Rozdział 13

166 12 2
                                    

Lauren.Pov. 

Jesteśmy już w połowie projektu, ale nasze mózgi domagają się wręcz chociaż 5 minut przerwy od myślenia. Dlatego odsunęłam się szybko od biurka i podeszłam do okna w pokoju szatynki, wyciągnęłam paczkę papierosów wsadzając jednego między swoje wargi i od razu odpalając. Dopiero po wypuszczeniu pierwszego dymu otworzyłam okno. 

- Mam nadzieję, że nie jesteś zła i twoja mama nie wyczuje tego zapachu.- powiedziałam dopiero po chwili zastanowienia. W sumie nie spytałam szatynki, czy by jej to nie przeszkadzało. Ta tylko uśmiechnęła się i podeszła do mnie zabierając mi papierosa z ręki. 

- Nie, nie jestem zła i zapachu? Przecież to śmierdzi, a nie pachnie.- zaciągnęła się i wypuściła dym prosto w moją twarz ze swoim chytrym uśmieszkiem.

- Nie wiedziałam, że palisz.- stałam w szoku przyglądając się ruchom dziewczyny. Nic nie odpowiedziała i zaciągnęła się jeszcze raz. Przybliżyła twarz do mojej i złapała za szczękę przytykając delikatnie swoje usta do moich. Od razu załapałam pomysł dziewczyny i przyjęłam od niej dym, później powoli go wypuszczając. Nie spodziewałam się takiego ruchu po niej.

- Jeszcze dużo rzeczy o mnie nie wiesz.- zaśmiała się mówiąc to i wyrzuciła niedopałek przez otwarte okno, by zaraz po tym je zamknąć. Przytaknęłam jedynie na jej słowa i z powrotem usiadłam na krześle przy jej biuru wzdychając. 

Jej zachowanie w stosunku co do mnie jest strasznie mylące. W szkole zachowuje się jak normlana przyjaciółka, na którą zawsze można liczyć, a gdy zostajemy same jest... No po prostu zachowuje się tak jakby chciała coś ode mnie więcej niż przyjaźń. Teraz, szczególnie po takim ruchu nie mam już żadnych wątpliwości co do poruszania tego tematu i to jeszcze dziś. Jednakże najpierw musimy skończyć to co zaczęłyśmy, żeby nie być w jeszcze większej dupie niż jak do tej pory. 

- Może dokończymy, a później chwile pogadamy?- spojrzałam na nią i delikatnie uśmiechnęłam. Nie chciałam, żeby się przestraszyła. Ta rozmowa ma myć normalna. Mam nadzieję, że pójdzie ona dobrze i możliwe, że będziemy patrzały na siebie inaczej po niej. Jednak nie mogę się aż tak zapędzać w myślach, bo nie wiem co usłyszę od Camilii. 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Feb 25 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

I'm yours.|CamrenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz