★UCZUCIA DO WONKI★

57 2 1
                                    

Kiedy ciotka wypuściła mnie z ptaszarni od razu kazała mi pomóc Nitce. Poszłam więc do Nitki która od razu uśmiechnęła się na mój widok.
—Strasznie się o Ciebie martwiłam—powiedziała Nitka.
—Nie trzeba było, wszystko w porządku—powiedziałam po czym zabrałam z Nitką wózek z praniem i opuściliśmy teren motelu.

Dzień był wyjątkowo słoneczny. To lekko poprawiło moje samopoczucie po nocy spędzonej w ptaszarni. Postanowiłam już o tym nie myśleć i skupić się na tym, co tu i teraz.

—Szukałam Cię razem z Willim—powiedziała Nitka.
—Martwił się o mnie?—spytałam. Zrobiło mi się ciepło na sercu. Jednak coś dla niego znaczyłam.
—Zastanawiał się gdzie jesteś i mówił, że na pewno wrócisz. A tak większość czasu mnie pocieszał i obiecał mi zapas czekolady na całe życie.
—To super. Dzisiaj wieczorem go odwiedzę.

Trochę byłam zazdrosna o Wonkę chociaż nie powinnam. Byliśmy tylko przyjaciółmi. Nic nas nie łączyło więc nie powinnam się tym przejmować. A może ja zaczynam coś do niego czuć?

Przecież jest przystojny, miły i oczywiście totalnie utknął w mojej głowie. To są wystarczające powody żeby się w nim zakochać. Nie chciałam jednak przez miłość do niego zniszczyć przyjaźni z Nitką bo co jeśli ona też się w nim kocha. Musiałam przestać o nim myśleć.

„Słodka jak Czekolada" (Willy Wonka x Oc)Where stories live. Discover now