My not-first love - RadioApple📻🍎

7. Kurwa, Angel!! - Perspektywa Alastora

Siadam do stolu, Lucyfer siada naprzeciw mnie.

Angel Dust nagle wyrywa mnie z moich myśli i pyta:

-A więc... jak się spało z Królem Piekieł??

Lucyfer słysząc to wypluwa na obrus sok, który popijał jedząc omlet, a ja krztuszę się wodą.
Husk, który siedział koło mnie klepie mnie po plecach i odkrztusza.

Vaggie mówi:

-Kurwa, Angel i na chuj to mówiłeś, teraz będę musiała znowu obrus prać.
Dosłownie prałam go wczoraj po tym waszym pijackim wieczorze, ja pierdole!!

-Hehe.. Wąsik, jak wygląda sytuacja z naszym Radiusiem?
Nie umarł nam przypadkiem podwójnie? Haha!

Husk odpowiada:

-Haha, ale zabawne.. prawie się tu zakrztusił.

Ja patrzę na Lucyfera, a on patrzy na mnie szybko odwracając wzrok i się rumieniąc. Dziwi mnie to trochę, bo moje uszy nagle przesuwają się lekko do tyłu i czuję ciepło na twarzy.
Nie mam pojęcia co się dzieje, ale dziwne to i nie podoba mi się.

Popijam wodę i w końcu zabieram głos w tej sytuacji:

-Nie mam zamiaru tego komentować w jakikolwiek sposób, jesteście po prostu wszyscy szurnięci.

Angel Dust odpowiada:

-Nie masz na myśli popierdoleni?

Vaggie stwierdza:

-Angel, Ty się już kurwa się nawet nie odzywaj, bo pogorszysz sytuację.

-Pff.. nie wiem o co Ci chodzi.
Ja tylko chcę się dowiedzieć jak jest z Królem Piekieł w łóżku!

Vox, który ukrywał się w pokoju stalkując nas jako telewizor pyta:

-A Ty przypadkiem nie przeleciałeś wszystkich w Piekle? W każdym kręgu? Huh? Val mi mówił, że-

Podnoszę nagle głos i mówię:

-WIEDZIAŁEM, ŻE Z TYM TELEWIZOREM BYŁO COŚ NIE TAK!

Lucyfer dołącza się:

-Co robisz w hotelu mojej córki?!??!
Jesteś zboczeńcem i chcesz ją zgwxłcić?
A może stalkujesz mnie? Gadaj, ale już!!!

Vox przerywa mu:

-yy.... wyjaśnię to!

Lucyfer odpowiada:

-Słucham?

Vox mówi:

-Stalkowałem... ale nie Twoją córkę czy ciebie.. Alastora..

Tym razem to ja pluję wodą i mówię:

-Hę? Mnie? Po co?

Vox nagle wychodzi z dziury w ścianie i zmierza do wyjścia.

-Nie zamierzasz nam tego jakoś wytłumaczyć?
Hę??

-Nie, mam wszystko czego potrzebowałem. Bajo jajo!

Vox mówiąc to, otwiera drzwi i wychodzi.

Charlie, która przygotowywała deser, przyszła z nim i zapytała:

-Co tu się właśnie odjebało..?

..