„Listy do M"

PAMIĘTAM

Pamiętam to. Pamiętam doskonale
Ten wzrok, chcący zaprosić mnie na najpiękniejsze w świecie bale.
Ta czułość w każdym słowie...
Ach... Cóż się wtedy działo u mnie w głowie!
Ta niepewność w słowach „a może byśmy się spotkali..."
Mimo, że wewnętrznie oboje się tego niesamowicie bali
Każde „zapraszam" z nadzieją
Każde „pomasuję" jak nogi zdrętwieją
Pamiętam każde spojrzenie ukradkiem
Unikał ich gdy ludzie mogli być tego świadkiem
Każde przypadkowe spotkanie na korytarzu
Które przerodziło się w przysięgę na ołtarzu
Każdy pocałunek czuły
Każdy jego wyraz dumy
Pamiętam jak pierwszy raz mnie delikatnie ręką dotknął
Nie zapomnę jak idąc z herbatą się o próg potknął
Cały czas mam w głowie pierwsze „Kocham Cię"
Ale także wybrzmiewające z jego ust „nie martw się"
Pamiętam jak się poznaliśmy
Od pierwszego wejrzenia się w sobie zakochaliśmy
Pamiętam jego pierwsze zawstydzenie
Jak stał pod tablicą, a na jego twarz padały słoneczne promienie
Pamiętam jak mnie na konsultacje zaprosił
Pamiętam jak inne buty zaczął nosić
Pamiętam jak podszedł do mnie na palarni
Jak pierwszy raz zostaliśmy sami
Pamiętam jak mnie pierwszy raz przytulił
Ale też jak się obok mnie ze stresu kulił.
Pamiętam jak klęknął na kolanie z bukietem
I jak się tym stresował przedtem
Pamiętam jak byliśmy dla siebie nieosiągalni
Bo nieetyczne jest umawianie się z wykładowcami.

~ Klara Gałczyńska