To chyba cud

2 0 0
                                    

Przychodziłam tak codziennie do Davida i Lane, Lane i Davida. brałam teraz 2 książki- jedna dla Lane i jedna dla Davida. Oboje wyglądali słodko. Pewnego dnia zaciekawiłam się co może być w szafie koło łóżka Davida. Otworzyłam ją, i zobaczyłam notatnik. Otworzyłam go, i zobaczyłam mnóstwo rysunków przedstawiających Lane...

Czy on był w niej zakochany?

Postanowiłam bardziej prześwietlić tę sprawę. Tego samego dnia poszłam ta tamta stację i podeszłam do losowej kobiety:

-Przepraszam, słyszała pani może o tym wypadku parę tygodni temu?

-Tak, słyszałam i to dużo. Widzisz tamtą panią?

-Mhm

-To babcia tamtego chłopaka. Zawsze do niej przyjeżdżał po szkole i się nią opiekował. Dalej czeka na niego.

Chciałam jej powiedzieć o tym co się stało, ale zdecydowałam, że dostałaby zawału gdyby się dowiedziała.

-Dzień dobry, na kogo pani czeka?

-Na wnuka... Spóźnia się już..

-jestem pewna że niedługo wróci. Może odprowadzę panią do domu i razem coś ugotujemy?

-Jasne słońce

Wtedy jeszcze nie wiedziałam co miało się wydarzyć...

Wróciłam z tą panią do domu, razem gotowałyśmy itd. aż w końcu zauważyłam wiele rysunków.. Przedstawiały one moją siostrę..

-Mój wnuk bardzo lubił rysować...zawsze wspominał o jakiejś pięknej dziewczynie

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 19 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

love with no signWhere stories live. Discover now