"- czyżby nowy ship?-"

478 11 6
                                    

Gdy teenz skończyło nagrywać 24h na basenie poszłam na dół. wszyscy byli już ogarnięci tylko nie do końca wyspani.
- nie idziecie spać?
- tak tylko chcieliśmy z tobą porozmawiać.
Powiedziała Eliza.
- w takim razie słucham.
Powiedziałam i usiadłam na kanapie obok Borysa.
- czemu nie było z tobą kontaktu przez jebany tydzień?
- przecież widzieliśmy się na nagrywkach.
- o tak przez cały tydzień wiedzieliśmy się 2 godzinny dziennie.
Powiedziała Eliza
- okej.
Wzięłam głowę w tył. Poczułam jak Borys wplątuje rękę w moje włosy.
- ostatnio tydzień temu rozmawialiście o śmierci. Ze co uważacie co po niej jest nie ?
Wszyscy przytakneli głową.
- po prostu mam tanatofobie i jak raz usłyszę cokolwiek o śmierci to siedzi mi to w głowie przez tydzień. Dlatego nie było ze mną kontaktu.
Powiedziałam. Czułam na sobie spojrzenia wszystkich teenziaków. Ale najbardziej Borysa
- następnym razem mów że czegoś się boisz nie będziemy o tym rozmawiać.
Przytaknełam.
- przepraszam.
- za co?- zapytał Borys
- macie ze mną za dużo problemów.
- słuchaj mnie uważnie.
Powiedział Borys i usiadł naprzeciwko mnie
- gdyby nam nie zależało żebyś czuła się tu dobrze to byśmy się nie pytali czemu nie ma z tobą kontaktu.
I wtedy coś zrozumiałam. Oni się o mnie martwili. Nie potrzebuję litości przeżyłam już tyle że nie potrzebuje tego. Tym bardziej od nich. Nie wiedzieli co przeżywałam.

--------------------- skip time ------------------------

Siedziałam w swoim pokoju od godziny.  Bo wszyscy poszli spać. Wszyscy oprócz niego. Siedział ze mną w pokoju. Chciał ze mną posiedzieć.  Ja rysowałam.
- co rysujesz?
- jakieś kwiatki.
- dobrze. Ja idę do Teenz na dół więc jak chcesz możesz iść ze mną.
- pójdę później.
- okej.
Poszedł a ja nie mogłam wyrzucić go z myśli. Zawładną moim umysłem.

-----------------------------------------------------------
TO TYLE
jutro wstawię kolejny 🫶🏻

JAKBY CO MASZ MNIE | Borys Ryskala x Oliwia Wiśniewska Where stories live. Discover now