Gwiazdy (2)

12 1 2
                                    

Siedzę właśnie na ławce w parku i obserwuje gołębie które dziobią chleb. Wypaliłam już 2 papierosy nagle jeden z gołębi upada na ziemię martwy, wstaje z ławki przerażona i się rozglądam ale nic nie widzę rozglądam się drugi raz i zauważam kawałek kapelusza za jednym z drzew, podchodzę tam, pod drzewem siedzi mała dziewczynka ...ja ją z konś
kojarzę... już wiem to jestem mała ja

- Co tu robisz ? Pytam małej siebie
-AAAAAAAAAAA- dziewczynka zaczyna bardzo głośno i piskliwie krzyczeć

Obraz znika, a ja się budzę, na szczęście to był tylko głupi sen, miewałam kiedyś podobne.Pokazywaly one moje dzieciństwo,które nie było za łatwe ponieważ rodzice się w tedy bardzo kłócili.

Lekko zdyzierotowana wstaje z łóżka na zimne panele podłogowe w mojim pokoju i podchodzę do mundurka i z kieszeni wyjmuje paczkę papierosów oby była w środku zapalniczka myślę ponieważ jest środek nocy i musiałabym zejść do salonu po zapalniczkę która mama używa do zalania świeczek
Na szczęście jest w środku
Wychodzę na balkon i wsuwamy sobię jednego papierosa między wargi poczym go odpalam.
Patrzę się z zamyśleniem na gwiazdy są takie piękne i mam wrażenie że one do mnie mówią...
-Jestes okropna -mówi jedna
- Ulżyj sobie kochana -Mówi kolejna gwiazda
- Jak ? -mówię cicho żeby się nie rozpłakać
- Dobrze wiesz jak -Odpowiadam sobie sama na pytanie moje pytanie

Dopalam papierosa i gaszę go w doniczce stojącej obok na parapecie.Ide do mojej łazienki i zamykam drzwi tak na wszelki wypadek
Czy tego chcę ? Tak
Z za ręczników na szafce pod zlewem wyciągam małe pudełeczko.Stawim je na blacie obok umywalki i wyjmuje ze środka żyletkę.Przykladam do nadgarstka i robię parę nie za głębokich cięć .Widok krwi mnie odstresowuje.Chowam wszystko do pudełeczka i odkładam za ręczniki.Do nadgarstka przykładam chusteczkę żeby przypadkiem niczego nie ubrudzić.Wychodze z łazienki i kieruje się w stronę balkonu.Po drodze patrzę na telefon leżący na szafce obok łóżka która jest godzina, jest 3.17.
Wychodzę na balkon i moja uwagę przyciąga zapalone światło w domu naprzeciwko mojego.Niedawno ktoś tam się wprowadził . Na balkonie stoji młody chłopak i pali papierosa.
Gdy mnie zauważa na chwilę przestaje się zaciągać,
jego prawa ręka zaczyna energicznie machać w moja stronę.
Stoję na balkonie w samej pirzamie we serduszkowywzorek, ma koszulkę na ramiączkach oraz krótkie spodenki.Postaniwilam że odmacham chłopakowi odmaczkalam mu prawą ręką ponieważ na lewej miałam chusteczkę.
Ale nie znajomy i tak to zauważył, wpatrywał się w moją rękę przez jeszcze parę długich sekund.Podniusl wzrok z mojej ręki na moją twaz.I tak samo jak wcześniej przyglądał jej się z uwagą.Leko się uśmiechnął i znów pomachał tym razem już mniej energicznie niż wcześniej
Chłopak dopalił papierosa i wrócił do domu, a ja usiadłam na zimnych kafelkach balkonowych i wpatrywałam się w ciemne niebo i jasne gwiazdy. One były takie śliczne

Do mojego pokoju wrzuciłam około czterdzieści minut później.Połozylam się na łózku i przeglądałam co się dzieje w internecie i patrzę w sufit .Dopiero 4.30 zasnąlam.Teraz już nie wrzuciłam do dziewczynki w parku. Nie miałam żadnego snu.

Zasnęłam żeby na nowo obudzić się jutro w tej nudnej rzeczywistości

-------------------------------------------------------------------------------

Witam w 3 rozdziale
Uwagi :
Propozycje :
Opinia :

Chciałam napisac książkę o Rodzinie Monet,więc można się pewnie nie długo spodziewać nowego podpowiadania ;]
Przyjmuje propozycję o czym mogą być rozdziały, na pewno część wykorzystam
(538słów)
Buziaki i do zobaczenia 😽

Burning rosesWhere stories live. Discover now