↳❝i wanted to feel loved without
feeling like i was begging for it❞↲
jooheon jest dwudziestopięcioletnim mężczyzną, który po
dwóch latach bezrobocia zostaje zatrudniony jako asystent w
jednym z lepszych seulskich wydawnictw
jak poradzi sobie w ca...
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
꒦꒷︶°꒷︶°︶₊˚ʚɞ˚₊︶°︶꒦˚︶꒷꒦
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nie mógł w to uwierzyć.
Czy on naprawdę pomylił go z panem Minhyukiem podczas rozmowy tekstowej?
I to tak nieumiejętnie.
Pokręcił głową z politowaniem, opóźniając ostatnią partie czystych naczyń ze zmywarki i chowając je do szafek, zastanawiając się nad tym, jak to było w ogóle możliwe, że ktoś tak głupi i nieogarnięty życiowo, zarządzał ogromnym wydawnictwem wartym miliony dolarów.
Kończąc swoją przygodę z biohazardem jakim była kuchnia jego "szefa", wytarł ręce o materiał swoich materiałowych spodni, ostatni raz rozglądając się czy na pewno udało mu się usunąć cały brud, spleśniałe jedzenie, puste pudełka po jedzeniu na wynos i czy z lodówki nie unosił się zapach padliny, zanim zadecydował jednoznacznie, że doprowadził pomieszczenie do pierwotnego stanu jakim było i jego robota na dziś się kończy.
Zabrał komórkę z białego marmurowego blatu z zamiarem schowania jej do kieszeni, gdy na ekranie pojawiło się powiadomienie z banku o nowym przelewie.
Oczy rozbłysnęły mu radośnie gdy przypomniał sobie o słowach jego szefa, który obiecał mu, że zapłaci mu za obiad i nadgodziny poza miejscem pracy.
Natychmiast odblokował ekran wpisując czterocyfrowy kod PIN i kliknął w aplikacje swojego banku, przechodząc od razu do zakładki przelewy, spodziewając się każdej możliwej kwoty, tylko nie tego, co zobaczył.
— Co to ma być kurwa jego mać? — Przeklął, czując jak jego serce zaczyna bić coraz szybciej z minuty na minutę.
Przez chwilę miał nadzieje, że jest to pomyłka, jakieś zwarcie systemu i rzeczywista kwota jaka została mu przelana jest znacznie większa niż ta, na którą właśnie patrzył.