Część historii bez tytułu

191 17 3
                                    

28 września 2010

Nikt nie wie jaki jestem. Uważają mnie za Bad Boya za mój wygląd, charakter, zachowanie. To moja druga twarz. Tak. Posiadam dwie. Tą drugą poznasz niebawem.

29 września 2010

  Jestem Luke. Luke Hemmings. Jestem niebieskookim blondynem z bladą jak śnieg twarzą, z krwistoczerwonymi ustami, w których widoczny jest czarny kolczyk.
  Zazwyczaj noszę czarne rurki, vansami o kolorze ciemności oraz t-shirty z logami różnych rockowych zespołów. Moje ręce pokryte są 30 tatuażami gdzie każdy z nich skrywa innego mnie. Każdy coś dla mnie znaczy.

30 września 2010

  Zazwyczaj powoduję wiele zamieszań z błachych powodów. Wywołuję kłótnie, bijatyki tylko po to aby utrzymać mój niegrzeczny wizerunek. Zwykle pomagają mi moi kumple. W sumie to nie mogę ich tak nazwać. Są dla mnie jak bracia i tylko oni znają mój sekret.

2 październik 2010

  Ciągle walczę ze sobą.
Każdy tatuaż ma inną cechę charakteru, która ma ukryte dla mnie znaczenie.

4 październik 2010

  Każdy kto zadrze ze mną najpierw zastanawia się wiele razy zanim cokolwiek zrobi. Tylko nie ona.
  Zbuntowana i nieśmiała. Miła i wredna. Pewna siebie ale woli być w cieniu. Zaczyna się ale trzyma mnie na dystans. Wkurza mnie niesamowicie ale coś jednak sprawia, że mogę się nią zainteresować.
Dystans. Tak brzmi pierwsze hasło na mojej ręce. Co to o mnie mówi? Żebym za bardzo się nie angażował.

10 październik 2010

  Jej włosy; raz krótkie do ramion, raz długie do pasa. Kręcone lub proste. Często się zmienia. Ale ja to lubię.
Jej oczy... Piękne, duże oczy, pomalowane tuszem rzęsy. Jej słodki nosek i pełne usta. Intryguje mnie.

Lekcja na dziś? Nie zaczynaj pierwszy. To nie zgodne z naturą. Chyba, że masz jakiś powód. Wtedy pokaż kto tu rządzi.

13 październik 2010

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów byłem w szkole. Z kim mnie posadził nasz szanowny profesor? Nie. Nie z żadnym z moich braci. Z nią. Zamiast uważać przeglądałem z nią cały boży dzień. Dowiedziałem się, że słucha tych samych zespołów co ja, ma podobne zainteresowania a z jej charakteru wywnioskowałem, że będzie moją bratnią duszą.  Kiedy opowiadałem o tym Calumowi zaczął się śmiać. Jak dobrze ze chociaż tutaj mogę napisać co i jak.

15 listopad 2010

  Kiedy widzę jak się uśmiecha podczas rozmowy ze mną... Nie świadomie seksownie przygryza wargę patrząc mi prosto w oczy. Wiele tak robiło ale kiedy ona to robi poprostu mnie onieśmiela. Myślę, że chce się zaprzyjaźnić.  Och ja też tego chcę.

Nieśmiałość to numer 10. Mówi samo za siebie.

30 listopad 2010

  Dogadujemy się coraz lepiej. Jeszcze nigdy nie zabrakło nam tematów do rozmowy. Dowiedziałem się, że pytała o mnie.

15 grudzień 2010

  Od kilku dni jest bardzo zimno.
Kiedy z nią ostatnio byłem temperatura sięgała -25°C. Siedzieliśmy przed szkołą. Chwilę stała a potem usiadła mi na kolanach i przytuliła się do mnie. Wtedy pierwszy raz poczułem jej zapach. Zwykle trzymała dystans do mojej osoby i zbytnio się nie przybliżała. Jej zapach, perfum jest słodki z dosyć silną nutką ostrości. To tak jak dwie różne osobowości wsadzone w jedno.

19 stycznia 2011

  Sylwester minął świetnie.  kiedy zaczęło się odliczanie do nowego roku zadzwoniła aby jako pierwsza mogła złożyć mi życzenia. Żałuję, że nie byłem wtedy przy niej.

31 stycznia 2011

  Zadyma nic nowego. Zawsze kończy się tym że ten kto zaczął odchodził z podkulonym ogonem. Dzisiaj jednak było inaczej. Nie wiem. Poczułem coś w stylu zazdrości i odezwał się mój wewnętrzny demon. Przy niej starałem się być tym dobrym ale teraz nie wytrzymałem. Koleś który z nią rozmawiał przyprawiał mnie o zawroty głowy i mdłości. Nie wiem co we mnie wstąpiło. Ona obroniła go a na mnie się obraziła. Spieprzyłem.  Przez dwa miesiące starałem się aby mi wybaczyła.

15 marzec 2011

  Okazało się że koleś  do którego startowałem to jej rodzina. Jakoś dała się przekonać na spacer i w końcu mi wybaczyła. Z dnia na dzień zaczęła mi ufać coraz bardziej. Tak jak dawniej. Znowu stała się pewna siebie i nieśmiała zarazem. Rozmowy znowu stały się pełne śmiechu i szczeniackiej zabawy.

17 marzec 2011.

  Nie wierzę.  Kolejna kłótnia. Boli mnie to jak cholera. Jakby ktoś wbił mi sztylet w serce i nie chciał mi ulżyć.   

22 maj 2011

Jest tego zbyt wiele. Ale czy kłótnie nie są po to żeby godzić ludzi na którym sobie zależy?

15 czerwiec 2011

  Życie toczy się dalej. Miałem trochę przerwy aby spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi.  Pierdolic szkołę. Niedługo wakacje! Wydarzenia związane z tą dziewczyną są jak roller coaster.    Raz się Dogadujemy raz kłócimy ale zawsze się godzimy. 

28 czerwiec 2011

  Nasza przyjaźń (juz mogę tę relację nazwać w 100%) rozkwita. Żaden sekret się przed nami nie ukryje.

BTW.  Wakacje!!!

------------------------------------------------

18 lipiec 2011

  Teraz kiedy to czytasz poznajesz moje sekrety, jaki jestem na prawdę.  Tak. Wbrew pozorom nie jestem zły. Mam dwie twarze. Ta pierwsza to bezwzględny chłopak, który pokazując rogi udowadnia swoją siłę i arogancję.  Potrafi być seksowny i nie wstydzi się tego. Jest także delikatny. To ta druga twarz. Delikatny, nieśmiały, kochliwy... właśnie.  Kochliwy. Zakochany po uszy w tej jednej dziewczynie. Pewnie po przeczytaniu wszystkiego co tu o niej napisałem domyślasz się kto to.
Tak...


To ty!
Kocham Cię i wiem, Jestem durniem,  że nie powiedziałem Ci tego wprost. Bałem się, że nasza przyjaźń się zniszczy. Za pomocą słów przelanych na kartkę jest jakoś prościej

To jestem prawdziwy ja.

Luke Hemmings.










Od autorki

Witaj skarbie. Mam nadzieję,  że wyznanie Luke a poprawiło ci humor i wprawiło cię w uczucie zauroczenia. Bo kto by nie chciał żeby wymarzony chłopak wyznał Ci miłość, mimo tak długiej przyjaźni z przeszkodami. Zostaje tylko jedno pytanie... Czy ty tez go kochasz? 

By words | L.HTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang