(Backstory) #1
Jęknął i odepchnął się rękami od ziemi. Starł krew z twarzy, prawdopodobnie setny raz tego dnia. Mały chłopiec o blond włosach, patrzył jak troje innych chłopców odeszło, śmiejąc się. Podciągnął kolana i oparł na nich podbródek.Ten chłopiec, Benjamin Peters, ma 13 lat i jest ofiarą przemocy. Ci tyrani to Jack, Andrew i Travis. Od lat znęcają się nad nim tylko dlatego że gra w gry wideo. Ben westchnął, odwrócił się na pięcie i nie śpiesząc się, wrócił do domu. Poszedł do swojego pokoju i zmienił zakrwawioną koszulkę,po czym opadł na łóżko i pozwolił łzom ściekać po policzkach.
Obudził się kilka godzin później, uświadamiając sobie, że usnął. Spojrzał w kalendarz, była sobota. Ben wstał i zszedł po schodach gwałtownie zaatakowany przez młodszego brata i siostrę, którzy byli bliźniakami, Diana i Derek.
- Zostawcie mnie w spokoju! - warknął.
- Benjaminie! Nie mów do nich w ten sposób! - powiedziała jego matka z kuchni.
Ben przewrócił oczami.
- Zeszłej nocy przyszła do ciebie paczka.
Wszedł do kuchni i zobaczył grę leżącą na stole. Przez moment o wszystkim zapomniał. Chwycił grę i wrócił do swojego pokoju. Tą grą była „Majora's Mask". Włożył ją do Nintendo 64 i zaczął grać. Grał przez wiele godzin.
- Benjaminie, wyłącz grę - powiedziała jego matka, wchodząc do jego pokoju siedem godzin później.
- Prawie skończyłem - zaczął.
- Teraz Ben... - jego matka podniosła głos.
- Ale... - przerwał, kiedy na niego spojrzała.
Ben westchnął i zapisał grę.
- Zabierz swoje rodzeństwo do parku. Ty też potrzebujesz świeżego powietrza - rzuciła pani Peters przed wyjściem.
Ben wstał i wyłączył grę. Zszedł po schodach i założył buty.
- Derek! Diana! - zawołał. - Załóżcie buty, mama kazała mi zabrać was do parku - wymamrotał.
Ucieszyli się i szybko wyszli z domu. Ben pozwolił im iść z przodu, ale nie za daleko. Usiadł na ławce i wpatrywał się w jezioro. Nad czysta wodą był most, przecinający jezioro.
- Możemy iść do domu? - spytał Derek półtorej godziny później.
- Ty i Diana wracajcie, ja przyjdę później - odpowiedział.
- Dobra! - Diana uśmiechnęła się i bliźniaki pobiegły do domu.
Ben wyciągnął słuchawki i zaczął słuchać muzyki, piosenek z serii „The Legends of Zelda". Nie trwało to długo, kiedy słońce zaszło i zastąpił je księżyc. Stwierdził, że najwyższy czas wracać, schował słuchawki do kieszeni i wstał.
- Gdzie się wybierasz?
Ktoś krzyknął kilka metrów od niego. To był Jack.
Przyśpieszył, nie chciał rozmawiać z Jake'iem i resztą w tym momencie. Nie miał jednak wyboru. Ktoś uderzył go w przełyk, zakrztusił się.Jęknął i odepchnął się rękami od ziemi. Starł krew z twarzy, prawdopodobnie setny raz tego dnia. Mały chłopiec o blond włosach, patrzył jak troje innych chłopców odeszło, śmiejąc się. Podciągnął kolana i oparł na nich podbródek.
Ten chłopiec, Benjamin Peters, ma 13 lat i jest ofiarą przemocy. Ci tyrani to Jack, Andrew i Travis. Od lat znęcają się nad nim tylko dlatego że gra w gry wideo. Ben westchnął, odwrócił się na pięcie i nie śpiesząc się, wrócił do domu. Poszedł do swojego pokoju i zmienił zakrwawioną koszulkę,po czym opadł na łóżko i pozwolił łzom ściekać po policzkach.
YOU ARE READING
CREEPYPASTA Poznaj Ich Historie
FanfictionChcesz poznać historie postaci z Creepypast? Teraz masz okazje. Wszystkie historie w jednej książce. Od Jeff'a The Killer'a, po małą Sally. Jesli kochasz sie bac i nie spac po nocach, to idealne miejsce dla Ciebie. Zapraszam do czytania :) zrodla...