Radość z życia twym prywatnym utrapieniem?
Wena w strzykawkach twego życia pragnieniem?
Moją radością jest życia uwielbienie
Miłością oddycham, moja wena mym życzeniem
Wypalisz zielone, bo w nich twe sny natchnione?
Kiedy ty w stali zamknięty, ja marzenia gonię
Tabletka i wódka - i pełna twa główka
Idziesz w radość pełną, choć radość twa krótka
Popatrz na oczka, na pewno coś bierze!
Narkotykiem mym życie, choć nikt nie uwierzy
Wciągam radość codzienną, miłość otumania
Pożywką codzienności pasja rymowania
Twoją rękę niesie chwila uniesienia
Moja jest służką pasji i wyrzeczenia
Ty na papier przelewasz widy, ja swoje pragnienia
Twym domem niebo i piekło, moim znana ziemia
Wpadasz w wir, kręcisz się beznadziejnie?
Zgubiłeś azymut w swym szaleńczym pędzie
Ja patrząc na Ciebie pod stopami miałem ziemię
Myślałeś, że to szczęście, choć wybierałeś cierpienie
ZAPRASZAM TAKŻE NA MOJĄ STRONĘ NA FB:
https://www.facebook.com/SupSurprise/
![](https://img.wattpad.com/cover/49128467-288-k699690.jpg)
CZYTASZ
Księga Paranoika
PoetryZbiór, który miał być swoistym eksperymentem z liryką. Znajdziecie tu zarówno lirykę klasyczną, jak i psychodeliczną, moralizatorską, narratorską, senną i wiele innych -------------------------------------------------------------------- Półtora mies...