Z pamiętnika nastolatki 5SOS FF

#22

-Usiądź na łóżku
-Luke nie ! Idź spać!
-No usiądź musze ci coś powiedzieć..
Usiadłam koło niego na łóżku.
-Ale to jest tajemnica i ani słowa Natalce
-Ha ha okey-powiedziałam rozśmieszona.
Czy on jest taki pijany że nawet nie kojarzy z kim gada ?
-Kocham ją... Ale cciii nie mów jej tego-wyszeptał mi do ucha.
Siedziałam bez słowa nie wiedziałam co mam zrobić.
-Dobra dobra jesteś za bardzo pijany.Idź spać ,dobranoc!
-Dobranic ale pamiętaj nie mów Natalce !!
Zamknełam drzwi za sobą i poszłam na dół i próbowałam zapomnieć o tych słowach i po prostu sie bawić.

----Następny dzień----
Wstałam wyjątkowo wypoczęta i bez kaca.Przecież wczoraj nie piłam tak dużo jak niektórzy z nas.Poszłam sie przebrac do lazienki i wziełam kąpiel.
W zawiniętych włosach w ręcznik zewszłam na dół i zrobiłam sobie śniadanie.Miałam dziś ochotę na owsianke.Jeszcze nikt nie wstał.... Jest godzina 11.Usiadłam przy stole i przeglądałam portale społecznościowe.Usłyszałam schodzenie po schodach i po chwili Wiktoria dołączyła do mnie.
-Oni jeszcze nie wstali?-zaczeła sie śmiać.
-No wiesz wczoraj sie tak upili...
-My jedynie jesteśmy te odpowiedzialne - zażartowała.
-Wiesz co? Luke wczoraj byl strasznie upity i wtedy zaprowadziłam go do sypialni
-No co dalej?
-On wtedy mi powiedział że mnie kocha ale żebym tego nie mówiła Natalce
-Faktycznie musiał być pijany żeby nie kojarzyć osób-zaśmiała się.
-Uszykować ci cos do jedzienia?-spytalam
-Jakbys mogła to dwie kanapeczki -powiedziała.
-Nie ma problemu
Wiktoria siedziala przy stole ale po jakims czasie wstala i poszla do mnie do kuchni.
-Natalka?
-Hmm?
-Widać już brzuszek?-spytała podwijając lekko bluzke.
-Powiem ci że troche widać-uśmiechnełam się.