pięćdziesiąt trzy

4.4K 213 15
                                    

Leżeliśmy z Camem na łóżku w jego pokoju, nic nie robiąc.
Przytulałam się do chłopaka, myśląc o tym, jakie szczęście mnie spotkało, że go poznałam.
Nagle chłopak wyciągnął telefon z kieszeni i zaczął coś pisać.
Spojrzałam na niego z zaciekawieniem, a po chwili usłyszałam dźwięk wiadomości.

Cammy:  tesknilem za naszymi smsami xx

me: aww to slodkie

me: jestes uroczy

Cammy: raczej seksowny słonko

me: nah

Cammy: watpisz w to?

me: nie x

me: oczywiscie zartuje ((:

me: wiesz za czym ja sie stesknilam?

Cammy: za czym?

me: za byciem sarkastyczna

Cammy: gdyby byl jakis konkurs na bycie najbardziej sarkastycznym

Cammy: wygralabys go

me: dzieki ze we mnie wierzysz

me: to wiele dla mnie znaczy ((:

me: cri

Cammy: mowilem ci juz ze

Cammy: nienawidze cie za ta emotke?

me: i tak mnie kochasz

-Kocham, i to bardzo.-Odezwał się nagle, a ja spojrzałam w jego oczy.
Nic nie mówiąc zbliżyłam się do niego i złączyłam nasze usta.
Kocham go całować.

____________
wydaje mi sie ze każdy nowy rozdział jest jeszcze bardziej beznadziejny od poprzedniego
ew
jesli przeczytales skomentuj prosze
chce wiedziec ile osob to czyta x

one message//c.d. ✔Where stories live. Discover now