Jay: Hejo ^-^
Kai: Ty Teletubisiu.
Jay: Ale tam u Cola się działo.
Cole: -,-
Kai: Opowiadaj.
Jay: No bo oni się całują i Angelika powiedziała, że mu wybacza. Nagle do Cola jakaś wariatka zadzwoniła. I Angelika wyszła z pokoju zła.
Kai: Wariatka? O.o
Jay: No bo każdy wie, że Cole jej nie zdradzi, a ta wariatka do Cola z tekstem "Hej kochanie".
Cole: :'(
Kai: Jak mi przykro xdd
Cole: Ciebie to cieszy?
Jay: Tag bo Angelika będzie moja *-*
Cole: Wybaczy mi....
Kai: Jak świat przestanie istnieć i jak ta wariatka zginie xdd
Jay: A wiesz, że wiem gdzie jest.
Cole: Gdzie? ! O.O
Jay: Oooo z jakimś przystojnym ciachem w kawiarni.
Cole: No to chuj ma przejebane! !! -,-
Kai: Serio?
Jay: Nie xdd
Kai: Jezu on zabije każdego chłopaka.
Jay: Mówisz?
Cole: Jay który to chuj!!?
Jay: Eeeeee.
Cole: -,-
Jay: No...no....no to ja :3
Cole: Zabije cię kurwa, zabije. Skończysz w piekle jak twój stary.
Jay: Hahaha wspaniale....Ja spierdalam.
Kai: :')
Cole: A tobie co?
Kai: Płacze ze szczęścia.
Lloyd: Szczę okresem xddd
Jay: Oooo Lloyd :33
Lloyd: Dobrze się dziś czuję.
Kai: Okres mu miną.
Lloyd: A Angelika jest u nas.
Lloyd: Miałem tego nie mówić.
Cole: Lepiej mniej otwarte drzwi.
Lloyd: Ale wystraszysz ją.
Cole: Jest dobrze.
Jay: On tylko rozpierdoli wasz dom :33
Cole: Jay mam dla ciebie wierszyk.
Jay: Awww jaki?
Cole: Masz ładną grzywkę i nunczaku za pasem. Mam ochotę cie walnąć bo jesteś strasznym kutasem.
Jay: :') jakie to piękne.
Kai: Ejj jemu tak, a mi nie? :'(((
Cole: Kai jesteś fajny i walniety jesteś w luj. Jak cie pierdolnę będziesz mieć guza wielkiego jak chuj.
Kai: Piękne :))))
Jay: Kai jak twój kutas?
Kai: Strażniku Wagin nie mogę znaleźć symboli.
Lloyd: "Cześć 3" xddd
Jay: Symbol jest na północy i znika w gestwinie na lewo.
Kai: Hmmmm.
