10

322 19 7
                                    

-Co to ma być?! Co to jest?!- krzyknęłam do niego rzucając mu telefon.
-Oliwia to nie tak jak myślisz,to kłamstwo...-Odpowiedział mi Piotrek z poważną miną.
-Wynoś się ! Nie chcę cię znać !!! - wygoniłam go z pokoju i dałam znak by skierował się do drzwi wyjściowych.
-Do widzenia.-odparł Piotrek szybko zamykając drzwi ..
- Do widzenia - odpowiedziała mama patrząc na mnie jak stałam na schodach cała zapłakana.-Oliwia co się stało?
-Dajcie mi wszyscy spokój!-Krzyknęłam i zamknęłam drzwi za sobą na kluczyk..

***

Nie poszłam na obiad leżałam i nie mogłam przestać płakać...Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi ..Mama zaczęła z kimś rozmawiać.

-Dzień dobry proszę pani.
-O dzień dobry Izabell,proszę wejdź.
-Jest Oliwia w domu?
-Tak u siebie w pokoju..
-Dobrze ..
-Może chcesz coś zjeść?
-Nie dziękuję..

To była Izabell jak dobrze.. Wstałam i otworzyłam jej drzwi po czym zaprosilam ją aby weszła.

-Oliwka czy ty płaczesz?-zapytała zdziwiona ... A ja jej nic nie odpowiedziałam tylko się do niej przytuliłam..

Po pewnym czasie usiadłyśmy na łóżku i zaczęła mi zadawać pytania..

- No więc mów co się stało?! .
-Piotrek..-Odpowiedziałam z zapłakanym głosem..
-Co ?! Co on ci zrobił?!- zapytała się trzymając mnie za rękę.

Wzięłam laptopa weszłam w jego profil i pokazałam jej ten straszny filmik...

-Boże!! To na prawdę on?! -spytała się wpatrując w ekran ...
-Tak..-Odpowiedziałam

///////////////////////////////

Na filmiku był Piotrek całujący jakąś inną dziewczynę w dniu kiedy czekałam z mama w szpitalu na lekarza...Filmik dodał jego kumpel Mati...Podpisał jeszcze ten filmik że to najlepsza para w mieście..Widać było na filmku że Piotrek robił to bo chciał a nie dlatego,że zmusił go ktoś...

//////////////////////////////

-Tak mi przykro...-Odparła Izabell przytulając mnie...Nie wiedziała jeszcze,że mój tata leży w szpitalu i za parę godzin może umrzeć...
-Jak twój tata się czuje?-zapytała dziewczyna wpatrując się na mnie.
-Gorzej niż było...Skąd to w ogóle wiesz?-zapytałam ..
-Twoja mama mnie poinformowała sms-em żebym przyszła i wszytko wyjaśniła przez telefon...
-Aha...-Odpowiedziałam i z nowu się do niej przytuliłam...

***

Po nie całych 30 minutach mama przyniosła nam słodkości i zaczełyśmy oglądać film na moim laptopie...Poprosiłam Izabell aby zapytała się swojej mamy czy może u mnie nocować i pozwoliła tak jak moja mama...Dałam jej ubrania do spania i leżałyśmy w łóżku dalej ogladjac film...

***

Rano o 6:35 zadzwonił budzik do szkoły.Wstałyśmy i zaczelysmy się szykować...Zaczełyśmy od rozczesania włosów i zrobienia delikatnego makijażu potem pożyczyłam dla Izabell ubrania..Ubrała się w miętowe rurki,Biały T-Shirt i sweterek w paski..A ja się ubrałam w dżinsy z dziurami, niebieski T-Shirt i czarną bluzę.
Jak już się ubrałyśmy to poszłyśmy do łazienki się uczesać.Ja zrobiłam sobie warkocz na boku a Izabell bardzo wysokiego kucyka.

Poszłyśmy na dół.Zjadłyśmy śniadanie i wyszlysmy z domu..

***

No i dotarłyśmy..Weszłyśmy do budynku szkoły i modliłam się tylko aby nie spotkać Piotrka.Nie stety.Wchodząc po schodach zauważyłam go jak stał przy oknie z kolegami..

-Oliwia! Poczekaj - krzyknął do mnie Piotrek łapiąc mnie za rękę bym się zatrzymała.
-Piotrek , zostaw mnie! Idź do tej swojej lafiryndy! - odpowiedziałam mu tak głośno,że cała szkoła nas słyszała..i z nowu chciałam mu coś powiedzieć,ale Piotrek mnie pocałował..Nie chciałam go odpychać bo bardzo mi tego brakowało.Wszyscy zaczęli gwizdać,bić brawa i krzyczeć..Niestety nie trwało to zbyt długo gdy nagle ktoś mnie złapał za ramie i szturchną....

Hej kochani! Trzymajcie tu 10 rozdział ;) mam nadzieję że się podoba ;) jak tak to zagłosuj na mnie i zostaw komentarz a jak chcesz być na bierzaco to obserwuj mnie ;)
Dzięki i dozoba ;)

Odmieniłeś Moje Życie <3Donde viven las historias. Descúbrelo ahora