NewYearsEve: Cziksa, zejdź na dół
MickeyMinnie: lol nie
NewYearsEve: lol tak
MickeyMinnie: Jestem zajęta idiotko
NewYearsEve: czym? Pisaniem rozdziału?
MickeyMinnie: może
NewYearsEve: Mickeyla...
MickeyMinnie: Evelyn...
NewYearsEve: Dobra, to ide tam do ciebie!
MickeyMinnie: Nikt cię nie wpuści gufniaro
NewYearsEve: Tak się składa, że twoi rodzice mnie kochają i mnie wpuszczą ;p
MickeyMinnie: Rodziców nie ma w domu
NewYearsEve: To dlatego jak pukam do drzwi to nikt nie otwiera...
MickeyMinnie: ha
NewYearsEve: Ale jest jeszcze twój brat
MickeyMinnie: NIE NIE NIE NIE NIE
NewYearsEve: TAK TAK TAK TAK
---
MickeyMinnie: Tom, nawet nie próbuj jej otwierać
HeroTom: hmm pomyślmy... Posłuchać się mojej siostry czy otworzyć mojej crush girl?
HeroTom: zdecydowanie to drugie:)))
Westchęłam zrezygnowana. 3...2...1...
Drzwi od mojego pokoju otworzyły się z hukiem, a w nich stanęła moja przyjaciółka.-Wstawaj z tego łóżka, zabieram cię na koncert One Direction- rzuciła się na mnie tym samym przygniatając swoim ciężarem. Ale wróć, koncert One Direction? Co to to nie. Nie jestem gotowa psychicznie!
-Przecież wiesz, że nie lubię tego zespołu- powiedziałam jej. Tak skłamałam i co z tego? Przecież nie powiem jej: "Oh Evelyn, no wiesz, przyjaźnie się z całym zespołem i oh mają nas w bliskiej przyszłości odwiedzić"
-Mickey- marudziła.- Nie mam z kim jechać, a ty jesteś moją przyjaciółką cioto. Wstawaj, ubieraj swe galoty i jedziem tam.
-Jesteś niemożliwa- wypuściłam zdegustowana powietrze. Na co ja się piszę...
-
Może by tak jakaś drama? Hehe

DU LIEST GERADE
One Direction On Wattpad √
FanfictionCzyżby sławny boysband z pięcioma członkami przenosił się ze świata muzyki do pisania opowiadań? 19.03.2016- #21 w Fanfiction 29.03.2016- #20 w Fanfiction 04.04.2016- #16 w Fanfiction Notka: Tu autorka tej "książki" z przyszłości - czytacie te opowi...