8

521 45 2
                                    

Michael,

Często wspominam chwile spędzone z Tobą.

Kiedy pomyśle jak zaczynaliśmy naszą znajomość, to chce mi się śmiać.

Wrzucałam Ci do szafki te tandetne liściki.

W pierwszym lisciku pisałam o Twoich paznokciach.

Na samą myśl o tym mam ochotę zapaść się pod ziemię.

Zachowywałam się tak desperacko.

To było takie żenujące.

Ale w sumie są też tego plusy.

Gdybym nie zaczęła do Ciebie pisać, to teraz najprawdopodobniej nie przyjaźnilibyśmy się.

Więc jak pomyślę o tym w taki sposób, to wydaje mi się, że to był dobry pomysł.

To nic, że zrobiłam z siebie totalną idiotkę.

Ważne, że teraz się przyjaźnimy.

Charlotte x

Letters Again // M.C. Onde histórias criam vida. Descubra agora