Hejka witam na moim blogu będzie on opowiadał o dziewczynie, która nie miała łatwego życia. Z powodu śmierci ukochanej osoby musiała przeprowadzić się do Anglii i tam życie zaczęło ją zaskakiwać ... tylko czy na lepsze?
- Dobranoc kochana siostrzyczko - też ją przytuliłam chociaż tak naprawdę ich obydwóch nienawidziłam .., ale miała racje powinnam się zdrzemnąć więc z walizki wyjęłam mojego kochanego misia, którego dostałam od taty w pierwszą noc u niego bardzo się bałam wtuliłam się w niego i nawet nie wiem kiedy zasnęłam ...
Gdy się obudziłam ubrałam czyste ubrania i zeszłam na dół
Rất tiếc! Hình ảnh này không tuân theo hướng dẫn nội dung. Để tiếp tục đăng tải, vui lòng xóa hoặc tải lên một hình ảnh khác.
~Sandra~
Gdy moja siostra spała ja rozmawiałam z mamą o chorobie Angeliki.
- Masz być do niej miła, a przynajmniej udawać - powiedziała mi mama - Nie chcemy kolejnego napadu złości.
- Ona miała go tu tylko raz i nie umiała go kontrolować była jeszcze bardzo mała ... może teraz też sobie z nim nie radzi, ale to dlatego, że była sama - broniłam ją było mi jej żal pamiętam, gdy byłyśmy jeszcze małe tak fajnie się dogadywałyśmy
- O raz za dużo! - krzyknęła mama po czym powiedziała - Przepraszam nie chce żeby ci coś zrobiła.
- Ona mi nic nie zrobi mamo to moja młodsza siostrzyczka - lekko się uśmiechnęłam
- A pamiętasz o tym, dy byłaś u ojca na wakacjach, a ona się źle poczuła... - znowu drążyła temat bez potrzeby
- Tak i pamiętam co on zrobił żeby ją uspokoić, ale pierwsze co trzeba zrobić to zyskać jej zaufanie
Powiedziałam tak może dlatego, że właśnie tego chce mama... żeby nie wybuchła, a może dlatego, że brakowało mi mojej małej Angeli. W tym momencie do kuchni weszła Angelika więc szybko do niej podbiegłam. Wyglądała cudownie! Szybko ją przytuliłam, ale ona się ode mnie odsunęła.
~Angelika~
Moja siostra rozmawiała o czymś z mamą chciałam podsłuchać, ale wtedy ona do mnie podbiegła i mnie przytuliła... nie miałam ochoty się z nią przytulać więc się odsunęłam była trochę rozczarowana wtedy mama zaczęła do mnie mówić.
- Jak ci idzie z angielskim? - zapytała mama już wiedziałam o co jej chodzi więc szybo odpowiedziałam
- Tata bardzo się starał żebym umiała angielski byłam jedną z najlepszych w szkole - byłam z siebie bardzo dumna, gdy zobaczyłam minę mojej mamy i siostry bo po pierwsze zawsze miały mnie za idiotkę która nic nie umie, a po drugie powiedziałam to bezbłędnie po angielsku
- To wspaniale nie będzie trzeba szukać polskiej szkoły tylko wyślemy cię do angielskiej wiadomo, że będziesz miała pewne ułatwienia od nauczycieli przynajmniej w pierwszym roku - chyba musiałam wyglądać na zdenerwowaną bo szybko dodała - jeżeli no jasne nie chcesz poszukamy polskiej szkoły.
- Nie mamo wszystko w porządku na początku będzie trudno, ale się przyzwyczaję i będzie mega - nie chciałam już jej dorabiać kłopotów a poza tym może być całkiem okej
