I wtedy go zobaczyłam.
Szedł z podniesioną głowa, pewny siebie jakby był szkolną gwiazdą a nie jednym z mieszkańców ośrodka dla nieletnich przestępców.
Miał jednak jakąś dobroć w oczach...
Dobroć która nie pozwalała mi uwierzyć ,że zrobił cos co decydowałoby o umieszczeniu go tutaj.
Napewno został wrobiony.
CZYTASZ
No Matter What |L. D. | ZAKOŃCZONE
Fanfiction16-letnia Karoline zawsze była osobą mocno stąpającą po ziemii. Na pierwszym miejscu byly oceny rodzina i pomoc innym. No ale jak to zwykle bywa - nie wszystko idzie tak jak sobie tego zaczymy. Pewnego dnia decyduje sie w ramach wolontariatu poma...