Kultura azjatycka- Chiny

3.8K 267 18
                                    

Oto ostatni rozdział z naszej serii "kultura azjatycka". Przedstawię w nim najciekawsze zachowania w Chinach...😊

~ Gdy chcecie zbudować dobre i długie relacje z Chińczykiem, nie można zapomnieć o prezencie. Upominek najlepiej opakować w kolor złoty lub czerwony (natomiast w Koreii jest on uważany za kolor śmierci...). Obdarowywany zwykle najpierw odmawia przyjęcia prezentu, dopiero po naszym naleganiu przyjmuje go. Działa to też w drugą stronę - nigdy nie można od razu przyjąć prezentu.
Upominki w Chinach wręcza się podczas pierwszego spotkania, jeśli wiesz, że kolejne na pewno nastąpią. Prezent podajemy i odbieramy dwoma rękami - to wyraz szacunku. Nigdy też nie należy odpakować prezentu w otoczeniu osoby obdarowującej.

~ W naszej kulturze uśmiechamy się, aby wyrazić nasze zadowolenie i szczęście. W Chinach jest odwrotnie. Nikogo nie zdziwi chiński recepcjonista z wymalowanym uśmiechem na twarzy podczas, gdy ktoś robi mu awanturę.

~ Warto wiedzieć, że Chińczycy inaczej pokazują cyfry na palcach. Do pięciu jest jak u nas, ale potem całkiem inaczej: zawsze jedną ręką. Więc tak: szóstka - gest trzymania w ręce telefonu komórkowego, siódemka - połączone wszystkie palce, jakby naśladowanie dziobu jakiegoś ptaka, ósemka - kciuk i palec wskazujący, trochę tak jak dzieci udają strzelanie z pistoletu (u nas by to znaczyło „dwa", warto mieć na uwadze tę różnicę przy zamawianiu na przykład dwóch kaw), dziewiątka - zaciśnięta pięść bez palca wskazującego, który, zgięty w połowie, wystaje ponad resztę. Dziesiątka - albo zaciśnięta pięść, albo dwa palce połączone w znak krzyża.

~ Wyciągnięcie ręki na powitanie jest w Chinach bardzo popularne, jednak powinno się zaczekać na inicjatywę ze strony Chińczyka. Niejednokrotnie przywitanie to tylko skłonienie głowy i/lub lekki pokłon. Należy pamiętać, że podczas przywitania patrząc mu prosto w oczy może wprowadzić Chińczyka w zakłopotanie, więc warto spuścić wzrok.

~ Chińczycy to ludzie, którzy nie lubią w rozmowie otwartej konfrontacji. Będąc w Chinach należy też pamiętać, że rzadko kiedy od rozmówcy usłyszymy to, co myśli. Zwykle powie to, rozmówca chciałby usłyszeć od niego.

Także to by było już wszystko...niby kultury tych trzech opisanych przezemnie krajów są podobne ale jednak mają kolosalne różnice...😀
Xie, xie!

Poradnik fana K-pop'uWhere stories live. Discover now