»dispirited | muke ✔️

5.0

Narrator

Człowiek to istota żywa, która jako jedyna została obdarzona czymś wyjątkowym - duszą. Mówi się, że ktoś ma artystyczną duszę, ale jaką duszę miał Michael?

Chłopak z pozoru zwyczajny, niczym się nie wyróżniający. Wróć! Kolorowe włosy, kolczyki we brwi, przekłute uszy, blada cera, duże zielone oczy i jego niesamowita osobowość.

Niesamowita, ale i autodestrukcyjna.
Zakochany po uszy w Luke'u. Uwielbiający po prostu na niego patrzeć, po prostu go dotykać, po prostu być obok niego, po prostu oddychać tym samym powietrzem.

Bardzo przeżył czas, gdy obiekt jego westchnień, po prostu go zostawił. Bardzo przeżył? Nieudaną próbę samobójczą można w ogóle tak nazwać?

Jednak, gdy wszystko zaczęło się już pomiędzy nimi układać, coś stanęło im na przeszkodzie do szczęścia. Choroba. Niewyleczalna choroba.

Michael bał się, jak zaregowałby Luke, gdyby już po wizycie u lekarza, dowiedział się, jak poważny jest jego stan. Gdyby nie blondyn o błękitnych jak ocean oczach Michael nigdy nie podjąłby się leczenia. Nie miałby dla kogo.

Jednak on chciał żyć. Chciał żyć z Luke'm po wieki wieków. Chciał się zestarzeć, chciał przeżyć więcej, doświadczyć więcej, ale los dał mu tylko osiemnaście lat życia.

Już podczas swojej nieudanej próby samobójczej, miał jedno życzenie - chciałby umrzeć szybko i bezboleśnie.

Po części to się sprawdziło. Fakt, że po chemioterapii czuł się koszmarnie. Fakt, że bolały go wszystkie kości i mięśnie. Ale gdy jego oczy się zamknęły, nie czuł już nic. Nie słyszał już nic.

Nikt nie wie, gdzie podziewa się teraz zielonooki chłopak, który zawsze pragnął jednego - aby Luke czuł się dobrze, uśmiechał się i ruszył dalej; aby nie przejął się nim, bo przecież jest milion innych ludzi na całym swiecie; aby znalazł sobie kogoś, z kim zazna 'prawdziwe' szczęście.

***

skymichael