- Och, to z podróży poślubnej... - rozmarzyłam się na samo wspomnienie tego wyjazdu.
- Gdzie byliście?
- W Miami - westchnął Jungkook. - Piękne miejsce. Kiedyś musimy się tam wybrać całą czwórką.
26 kwietnia 2021
Weszli do wskazanego przez recepcjonistkę apartamentu i od razu zaczęli rozglądać się po pomieszczeniach, zostawiając walizki na środku korytarza.
- Ładnie - podsumowała Jiwoo.
- Wiesz co jest jeszcze ładniejsze? - chłopak uśmiechnął się zawadiacko w jej stronę, a ona odwzajemniła gest. - Widok za oknem - wskazał w odpowiednią stronę, na co mina dziewczyny diametralnie się zmieniła.
- Myślałam, że będziesz trochę bardziej romantyczny - burknęła, wchodząc na niewielki balkon.
Już po chwili ręce Jungkooka znalazły się na barierce po obu stronach dziewczyny, uniemożliwiając jej odejście. Przylgnął do niej całym ciałem i musnął ustami najpierw jej policzek, a później szyję.
- Na całym świecie nie ma niczego ani nikogo piękniejszego od ciebie, kochanie - szepnął wprost do jej ucha. - Proszę, nie bądź na mnie zła. Lubię się z tobą droczyć.
- Zdążyłam zauważyć, że ostatnio robienie mi na złość to twoje hobby - odwróciła głowę w jego stronę, na co posłał jej niewinny uśmiech.
Chłopak ułożył usta w dziubek, wywołując u Jiwoo chichot, jednak mimo to dała mu upragnionego całusa. Uśmiechnęli się do siebie i stali przytuleni, przyglądając się słońcu, które już stykało się z wodą na horyzoncie.
- Miami jest cudowne - szepnęła.
- Cieszę się, że mogę być tu z tobą. Kocham cię.
CZYTASZ
photo album ↬ jeon jungkook
FanfictionGdzie oni przeglądają album ze zdjęciami, a z każdym związana jest jakaś historia. gatunek: fluff status: zakończone