eighteenth

488 61 4
                                    

- Och, to z podróży poślubnej... - rozmarzyłam się na samo wspomnienie tego wyjazdu.

- Gdzie byliście?

- W Miami - westchnął Jungkook. - Piękne miejsce. Kiedyś musimy się tam wybrać całą czwórką.

26 kwietnia 2021

Weszli do wskazanego przez recepcjonistkę apartamentu i od razu zaczęli rozglądać się po pomieszczeniach, zostawiając walizki na środku korytarza.

- Ładnie - podsumowała Jiwoo.

- Wiesz co jest jeszcze ładniejsze? - chłopak uśmiechnął się zawadiacko w jej stronę, a ona odwzajemniła gest. - Widok za oknem - wskazał w odpowiednią stronę, na co mina dziewczyny diametralnie się zmieniła.

- Myślałam, że będziesz trochę bardziej romantyczny - burknęła, wchodząc na niewielki balkon.

Już po chwili ręce Jungkooka znalazły się na barierce po obu stronach dziewczyny, uniemożliwiając jej odejście. Przylgnął do niej całym ciałem i musnął ustami najpierw jej policzek, a później szyję.

- Na całym świecie nie ma niczego ani nikogo piękniejszego od ciebie, kochanie - szepnął wprost do jej ucha. - Proszę, nie bądź na mnie zła. Lubię się z tobą droczyć.

- Zdążyłam zauważyć, że ostatnio robienie mi na złość to twoje hobby - odwróciła głowę w jego stronę, na co posłał jej niewinny uśmiech.

Chłopak ułożył usta w dziubek, wywołując u Jiwoo chichot, jednak mimo to dała mu upragnionego całusa. Uśmiechnęli się do siebie i stali przytuleni, przyglądając się słońcu, które już stykało się z wodą na horyzoncie.

- Miami jest cudowne - szepnęła.

- Cieszę się, że mogę być tu z tobą. Kocham cię.

photo album ↬ jeon jungkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz