Pamiętasz? Obiecałeś, że zawsze będziesz przy mnie. Będziesz mnie chronić i nigdy mnie nie zostawisz. Pamiętasz to, Akira? Tę dawno już zapomnianą obietnicę, którą sobie złożyliśmy. Ja ciągle pamiętam, a ty? Dlaczego wyjechałeś? Dlaczego mnie zostawiłeś? Wtedy potrzebowałam cię najbardziej. Ciągle mam przed oczami ten dzień, kiedy byliśmy w parku, a ty czesałeś mi włosy i splatałeś w skomplikowany warkocz. Tylko ty to potrafiłeś. Próbowałam powtórzyć splot, lecz nigdy mi się nie udawało. Bo to byłeś ty.
-Zawsze będziemy razem.- powiedziałeś pewnego dnia.
Pogoda była piękna, słońce świeciło nad nami, a wiatr dął lekko i poruszał liśćmi drzew. Siedzieliśmy ramię w ramię, a gdy na ciebie spojrzałam uśmiech rozjaśnił twoje oczy. Były takie ciepłe i wesołe. Cały ty.
-Obiecujesz? - zapytałam wtedy, niepewna czy to co mówisz jest prawdą.
Wyciągnąłeś swoją dłoń w moją stronę.
-Złączmy małe palce na znak przysięgi.- powiedziałeś.
Wyciągnęłam rękę, a gdy obietnica została przypieczętowana roześmiałam się.
-Teraz nie możesz się wycofać.- zagroziłam.
-Nie złamię obietnicy.- odpowiedziałeś, pewny siebie.
I wiesz, co? Tak się stało. Złamałeś ją. Bo życiem rządzi przeznaczenie, a ty go nie zmienisz.
Ale kto wie? Może się kiedyś spotkamy?
**************************************************************************
Jest prolog! Mam nadzieję, że nie był zbyt nudny;) Akcja powoli nabierze tempa, a historia się rozwinie we właściwym czasie. Dziękuję za każdą gwiazdkę i komentarz, to bardzo motywuje mnie, aby pisać dalej. No to...do następnego rozdziału;)
![](https://img.wattpad.com/cover/74233911-288-k116959.jpg)
ESTÁS LEYENDO
W sercu Tokio/ The GazettE fanfiction
FanfictionAyaka przenosi się do nowej szkoły, w której spotyka przyjaciela z dzieciństwa Akirę. Chłopak poznaje ją ze swoimi przyjaciółmi, którzy zakładają zespół o nazwie The GazettE. Czy Ayaka odnajdzie się w nowej szkole i spotka swoją pierwszą miłość?