DRAMIONE [Pamiętnik]

18+

Rano gdy się obudziłam zobaczyłam, że jestem kompletnie naga a przy mnie leży też goły Draco. Byłam przytulona do niego a on do mnie. Szybko odskoczyłam on Malfoya a on razem ze mną.
- Oo Hermiona już wstałaś.
- Czyy? Czy my coś wczoraj?
Siedziałam na łóżku okryta kocem.
- Co? Nie pamiętasz? Było świetnie, jesteś świetna.
Draco złapał mnie za pierś. Był tak beszczelny, że poprostu nie wytrzymałam i uderzyłam do w twarz.
- Ej co ty robisz! - Draco.
Draco przycisnoł mnie do łóżka i zaczoł naciskać mi usta dłonią. Poczułam ukłucie, Malfoy dotykał mnie po całym ciele. Nie mogłam nic zrobić bo jedną ręką trzymał mi usta. W pewnym momęcie pomyślałam, że skoro już jestem razem z nim to dlaczego mam z tego nie skorzystać. Dłońmi złapałam Malfoya za pośladki i zaczełam uciskać. Widział, że podoba mi sie to, więc zabrał ręke z moich ust. Trwało to dobrą godzine, uświadomiłam sobie potem, że straciłam dziewictwo z Dracusiem.
- Kochanie rozumiem, że już oficjalnie jesteśmy razem? -zapytał Malfoy.
- Tak- odpowiedziałam
To wszystko działo się tak szybko, że nawet nie wiedziałam co ja zrobiłam. Następnego dnia dostałam list od mamy.

,, Kochana Hermionko!
Dawno nic nie pisałaś, co się dzieje u Ciebie? Jak Ci idzie nauka? Masz jakiegoś nowego może przyjaciela? Mam tyle pytań. Szybko odpisz
                          Kochająca Cię mamusia!
Odpisałam mamie, że wszystko jest dobrze, nauka idzie mi świetnie i żadnego przyjaciela nowego nie mam.
Nie chciałam opowiadać mamie o tym co łączy mnie z Draconem bo to moja sprawa. Przy obiedzie widziałam jak Malfoy zerkał ciągle na mnie próbowałam nie patrzyć ns niego,ale nie umiałam gdy wszyscy poszli już do dormitoriów ja w tym czasie poszłam się przejść do okoła Hogwartu zobaczyłam idącego za mną Dracona podszedł i przytulił i pocałował mnie.
- Hej, dzisaj wyglądałaś na obiedzie tak pięknie,że nie umiałeś odciągnąć wzroku o Ciebie.
- Dobra,  dobra weź już tak nie słodź bo dostane cukrzycy.
Chodziliśmy tak z Malfoyem po chodniku dobrą godzinie inni patrzyli nie odciągali od nas wzroku, ale nie zwracałam na to uwagi razem z blondynem. Po spacerze Draco odprowadził mnie do pokoju i ucałował w czoła na dobranoc.

Elo melo 3 2 0.
Wracam wiem szybko, ale dostałam teraz weny dziwwwneee. Ten roździał wiem, wiem jest MEGAAA ZBOCZONNY, ale jakoś tak wyszło. UWAGA NIE PISZCIE MI,ŻE TEN ROŹDZIAŁ JEST OKROPNY BO WIEM XD