Seventh Night

429 58 3
                                    

Dziewczyna czekała na Calum'a. Bała się, że nie przyjdzie. Bo w końcu mieli tylko kilka dni. Starała się nie myśleć o najgorszym. Leżała patrząc na niebo, na którym było mniej gwiazd niż zwykle. Usłyszała za sobą szelest liści. Przestraszona poderwała się z miejsca i spojrzała w tamtym kierunku. Wszystkie złe myśli zostały rozwiane gdy przed sobą zobaczyła Calum'a. Chłopak posłał jej delikatny uśmiech co ona odwzajemniła. Położyła się spowrotem na swoim miejscu a zaraz obok niej szatyn. Był bliżej niej niż zwykle, co jej nie przeszkadzało lecz wprost przeciwnie, cieszyła się jego obecnością.

"Więc jakie jest twoje marzenie?"

Zapytała po dłuższej chwili. Chłopak westchnął i spojrzał na nią, a na jego twarzy wciąż widniał uśmiech nawet większy niż poprzednio.

"Musze ci powiedzieć, że moje marzenie się spełnia."

Powiedział na co Lucy spojrzała na niego nie rozumiejąc dokładnie o co mu chodzi.

"Mogę ci coś powiedzieć?"

Zapytał dziewczyny na co skinęła głową. Calum wziął głęboki wdech jakby bał się to powiedzieć.

"Kocham cię."

Lucy na jego słowa się lekko zdziwiła, ale po chwili na jej twarzy pojawił się uśmiech. Oboje w tym samym momencie spojrzeli w gwiazdy.

"Ja ciebie też."

Słysząc te słowa wypowiedziane przez nią, złapał jej dłoń i splótł ich palce. Oboje zaczęli się śmiać patrząc w swoje oczy, w których było widać iskierki szczęścia.

Zaprowadź Mnie Do Gwiazd → Hood✅Where stories live. Discover now