#2 Wspólne wyjazdy

3 0 0
                                    

Skoro znaliśmy się już jakiś czas to rodzice planowali nam różne wyjazdy. Byliśmy razem w Górach Świętokrzyskich i tutaj raczej nic się nie zmieniło. Przyszedł jednak czas, kiedy dokładnie w zeszłoroczne wakacje wybraliśmy się do okolic Ślesina nad jezioro. Mieszkaliśmy przez tydzień w tamtejszym hotelu. Bieg wydarzeń i rozwój mojej znajomosci z Kacprem doprowadził do tego, że byliśmy przyjaciółmi.
Byłam wtedy już po uszy zakochana w tym chłopaku. Postanowiłam jakoś zasugerować, że się w nim zakochałam.
Napisałam do niego wiadomość. To było coś w tym stylu:
"Bardzo mi się podobasz"
Odpisał mi, że mu przykro ale ja mu nie.
Nie ukrywam, że obraziłam się na niego i poszłam do pokoju, żeby odreagować. Chwilę później przyszedł razem z Jankiem. Chłopaki bak to w tym wieku ganiali się i bili. Wyszło tak, że Janek zamknął mnie i Kacpra w pokoju. I nagle, niespodziewanie mnie przytulił.
Wow. A może on coś jednak do mnie czuje. Tylko dlaczego to zrobił. Może w ramach przeprosin.
Tego wieczoru oglądaliśmy wszyscy film na moim laptopie. Były to kolejno kilka części Strasznego Filmu. Kacper leżał w środku trzymając laptop. Nie wiem co mi wtedy odbiło naprawdę nie wiem tego do tej pory (jest 16 miesięcy po tym zdarzeniu). Najpierw położyłam rękę na jego brzuchu, a później niżej. Miziałam go tak przez około godzinę. Również on zaczął miziać mnie po nodze.
Kiedy było już późno i skończyliśmy oglądać filmy napisał mi żebym położyła poduszkę z drugiej strony łóżka. Tak też zrobiłam. Chodziło mu o to żebym była bliżej. Położyliśmy się spać. Kiedy zasnął Janek, Kacper zaczął miziać mnie po ręce. Później poszliśmy spać. Przez kilka następnych dni pobytu w tamtym hotelu sporadycznie się przytulaliśmy i mizialiśmy w podobny sposób. Tak zleciały nasze wakacje nad jeziorem. Nie ukrywam, że byłam naprawdę szczęśliwa, że jednak coś jest na rzeczy. Po tych wakacjach pisaliśmy ze sobą już bardzo często. Byliśmy dla siebie już bliższymi przyjaciółmi.

W ferie pojechaliśmy razem na narty. Znowu mieliśmy we trójkę wspólny pokój. Po raz kolejny miałam łóżko zaraz przy łóżku Kacpra. Jednak tam raczej się nie mizialiśmy. Przyjechaliśmy tam głównie po to, by jeździć na nartach. Pogoda nam lekko nie dopisała. Mieliśmy okazję jeździć na nartach tylko przez 3 dni. Więc zostało nam zwiedzanie tamtego miejsca. Przez takie wyjazdy zżywaliśmy się ze sobą coraz bardziej.

Kolejny wyjazd był już o wiele bardziej ciekawy i skomplikowany. Miał on miejsce w tegoroczne wakacje na Mazurach.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 13, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Utracone marzenie Where stories live. Discover now