***
Uwaga ten rozdział może zniszczyć wam życie! XD
***
Otworzyłem powieki a moim oczą od razu ukazał się obraz jeszcze zaspanego Levi’a, wpatrującego się we mnie.
-Patrzyłeś na mnie?- Zapytałem sennie.
-Może.- Odparł. Uśmiechnąłem się lekko i uniosłem się chcąc pocałować go w czoło. Cofnął się. O co chodzi? Zmarszczyłem brwi rzucając mu pytające spojrzenie.
-Najpierw coś zjedz.- Szepnął wstając. Ten Levi wcale nie przypominał tamtego z przed paru godzin… Roztargniony chciałem wstać ale zaplątałem się w kołdrę i tak oto runąłem bezwładnie na ziemie.
-Cholera…- Wymamrotałem pod nosem. Levi był podejrzanie cicho. Spojrzałem w jego kierunku. Cały się trząsł stojąc do mnie tyłem. Co? Zaśmiałem się głośno. On próbuje powstrzymać śmiech. Szybko się pozbierałem i stanąłem przed nim aby nacieszyć się widokiem uśmiechniętego Levia.
-Ty debilu…- Stanął na palcach i zmierzwił mi włosy.- Zaraz przyniosę ci coś do jedzenia.- Powiedział i nałożyła na siebie spodnie i koszulę. Uśmiechnąłem się tylko z aprobatą i wróciłem do łóżka.
Chciałbym żeby było tak codziennie.***
I tym w cholerę dziwnym akcentem kończymy!
Wiem! Możecie mnie znienawidzic XD
Ale (uwaga chamska reklama xd)
zapraszam na ,,Do ostatniej kropli" 😘
![](https://img.wattpad.com/cover/82578109-288-k507737.jpg)
ВЫ ЧИТАЕТЕ
InNa PERspekTywa
ФанфикAkcja dzieje się w świecie z SnK ale z kilkoma zmienionymi wątkami ;) Zapraszam do czytania :3 Autorka okładki: @somethingrong