Godzina 21:30. Siedze sobie i susze włosy.
Spoko loko, luzik arbuzik.
A tu nagle... Bang!
Mama wpada do pokoju.
Zdyszana mówi:
-Poleciałam kupić podpaski bo coś tam (wdech) wspominałaś!
Ja z przykrością stwierdzam, iż te podpaski były mi potrzebne w tamtym miesiącu.
Dzięki Mame. :')Dużo będzie story z Mamusią. Bo rejczel całe życie ze mną jest.
Dobra Pzdr 600.
Dobranoc.
#Okularnica 💙
YOU ARE READING
De Story Of Maj Pieprzony Okres
RandomKurwa błagam nie czytajcie tego bo cringe będziecie mieli wyjebany w kosmos