All I Want For Christmas Is You

657 76 18
                                    

" Tutaj przy tobie jest mi dobrze, wciąż tęsknie za Tobą

Nie wiem, co mogę zrobić, to nie może być prawda.

Ten dystans między nami nigdy nie będzie spełniony

On rozdziera moje serce, za każdym razem je kruszy.

Emocje tylko stają się silniejsze

Tak trudno mi to powiedzieć...

Bo my możemy zobaczyć, jak to się zakończy

Ale mam moją miłość do Ciebie

Gdybym tylko mógł po prostu zapomnieć o Tobie...

Im więcej o tym myślę, tym bardziej wiem,

Że niemożliwym jest dla mnie zapomnieć o Tobie.

Zawsze chcieliśmy, by ten wieczór mógł trwać wiecznie

Mogę pozostać przy Twoim boku

Nie powinienem być w Twoim sercu

Ani czas, który razem spędziliśmy.

I chcę, byś wiedziała, jaka jest prawda!

Ale czasem to sprawia, że czuję się tak źle.

Po prostu nie mogę powiedzieć Ci, "Nie" nie będę.

Bo my możemy zobaczyć, jak to się zakończy

Ale mam moją miłość do Ciebie

Gdybym tylko mógł po prostu zapomnieć o Tobie...

Czy kiedykolwiek jeszcze pokocham?

Czy będę w stanie nazwać to szczęściem z głębi serca?

Zawsze chcieliśmy, by ten wieczór mógł trwać wiecznie.

Mogę pozostać przy Twoim boku..."~Urokiri Akari*.

     Od zdobycia drugiego miejsca na GP w Barcelonie, Yuuri został sam. Lecz nie dlatego iż wszystkich zawiódł. To on sam tego chciał. Chciał udowodnić innym, że Victor Nikiforov nie zmarnował tego jednego roku swojej kariery na marne, ucząc go. Yuuri znów czół się jak nastolatek, który pragnie spotkać swojego idola. Tylko teraz nie idola, lecz kogoś ważniejszego. Kogoś dla kogo jest zdolny przenieś góry bo to jest zdolna zrobić z człowiekiem miłość. Dokładnie tak. Yuuri Katsuki wpadł jak przysłowiowa śliwka w kompot i to przez jednego mężczyznę. Swojego byłego trenera. Chłopak znajdował się na lodowisku wraz ze swoją nową trenerką, która oprócz tego miała dziwną manię opowiadania mu dość mocno zboczonych historii za każdym razem gdy coś zepsuje. Zatrzymał się przed bandą, a po chwili oberwał książką po głowie.

- Auć! Akari dlaczego mnie uderzyłaś?

- Bo się nie skupiasz! Ja rozumiem, że święta i tak dalej, jednak pamiętaj co obiecałeś! Chyba chcesz go spotkać na święta prawda?! Jeśli tak to zepnij poślady i jazda! Nie mamy całego dnia. No chyba, że chcesz usłyszeć kolejną z moich historii z tobą i twoim Victorkiem w roli głównej?- spytała uśmiechając się w ten zboczony sposób. Czasami chłopak czuł się jak Naruto, który poznał Jiraiyę i rozpoczynają swoją wspólną wędrówkę.

- Tak, tak. Jiraiya-sensei.- mruknął, na co ta się zaśmiała.

- Cóż za komplement. " Ach gdyby miłość była osobą, szukałbym jej dnie i noce. By móc chodź przez jedną chwilę. Tylko przez jedną chwilę poczuć to wszystko co może tylko ona nam zaoferować. O bogini! O nieskazitelna istoto! Proszę tylko o jedno. O to byś zesłała mi znak. Znak który doprowadzi mnie do ciebie.."

All I Want For Christmas Is You../ VictuuriDonde viven las historias. Descúbrelo ahora