Rozdział 2

403 54 23
                                    

Weszli. Było ciemno. Bardzo ciemno.

- Ej ludzie, wy telefonów nie macie czy nie umiecie się nimi posługiwać? Zapalcie może latarki? Chyba, że macie wobec siebie jakieś niecne sprawy i nie chcecie żeby ktoś widział - powiedział Domen i sugestywnie poruszał brwiami. Inni zaśmiali się z głupoty chłopaka wyciągając przy tym telefony i włączając latarki.

Pomieszczenie wyglądało jak stary hotel. Na wprost od wejścia była recepcja. Ruszyli w jej kierunku. Nagle wszyscy odruchowo podskoczyli. Usłyszeli dzwięk dzwonka. Okazało się, że Anders nacisnął dzwonek przy recepcjii.
- Odbiło ci?! Chcesz żebyśmy na zawał padli czy co?! - oburzył się Michi
- Ale ja nie chciałem -Andi zrobił minę a'la kot ze Shreka.
-No już dobrze chłopaki chodźcie po się jeszcze pobijecie - powiedziała ze śmiechem Maja.

Dobrze było pośmiać się wszyscy razem... żywi... pogodzeni... los bywa przewrotny i to wszystko może ulec zmianie...

Szli krętymi korytarzami. Z zewnątrz może na taki nie wyglądał ale wewnątrz ten budynek był bardzo wielki.
- Ej wiecie co? - zapytał Andi.
- Co? - odpowiedzieli niemal wszyscy jednocześnie.
- No bo ja mam taką nietypową sprawę - dusił się prawie ze śmiechu Fannemel.
- No mówże - Anja była ciekawa co tak śmieszy jej przyjaciela.

Przyjaźń, bardzo potrzebna w czasie niebiezpieczeństa, strachu...

- No bo ja ostatnio przeczytałem różowy pamiętnik Hayboecka...
- Zabije cie -powiedział Michi.
- No i właśnie dowiedziałem się... - nie ustępował dalej Fannemel.
- Dokończysz, a pożałujesz - już miał się rzucić na Andiego kiedy to nagle usłyszeli przeraźliwy krzyk. Wszyscy nagle wzdrygnęli się. Nie był to nikt z nich. Nagle ich latarki zgasły.
- Anja, Ema, Domen, Andi, Maja jesteście? - zapytał Michi, aby sprawdzić czy są wszscy jego przyjaciele.
- Tak - usłyszał od wszystkich.
Odetchnęli z ulgą. Kilka chwil później kiedy chcieli włączyć latarki znowu usłyszeli krzyk. Był to krzyk Andiego. Zwrócili latarki ku niemu i ujrzeli...

#####
Heeej! :D
Już po 2 rozdziale :)
Mam nadzieję, że się podoba. Zachęcam do zostawiania jakiegoś śladu po sobie w postaci gwiazdki i komentarza - również te z krytyką mile widziane :)
Mam pytanie czy aby nie za często dodaje te rozdziały? Bo nie wiem czy dodawać codziennie czy w innych odstępach czasu. Każda propozycja będzie mile widziana :D
Dziekuję za wszystkie gwiazdki i komentarze ♡

Peter Prevc postanowił, że nie pojedzie do Wisły :/
Ktoś wybierał się do Wisły aby go zobaczyć?
Ktoś ma zamiar pojechać, na jakiś konkurs w Polsce? :D

Przyjaźń i miłość są w stanie przetrwać wszystkoWhere stories live. Discover now