#62

2K 307 9
                                    

Jakov: Dobrze, już po treningu.

Viktor: W KOŃCU. MOGĘ TERAZ IŚĆ DO MOJEGO YUURIEGO. *bierze łyżwy i idzie przytulić Yuuriego*

Yuuri: Viktor, muszę się przebrać.

Viktor: Nie! Zbyt długo byliśmy daleko od siebie!

Yuuri: To tylko jedna godzina.

Viktor: NAWET JEŚLI!

Jakov: Yuuri, szkoda mi cię...

Yuuri: Jest w porządku. Wiem jak radzić sobie z Viktorem.

Yuuri: Prawda? Vitya~ *odchodzi*

Viktor: *puszcza Yuuriego i upada na lód zawstydzony krwawiąc z nosa* JAKOV! CZY TY TO SŁYSZAŁEŚ!? YUURI NAZWAŁ MNIE "VITYA"! OMG. TO REWOLUCJA! ALLELUJA! JESTEM TAKI SZCZEŚLIWY! CAŁE TO CIERPIENIE BYŁO WARTE! YURIO. BĘDZIEMY MIEĆ PIEROŻKI PÓŹNIEJ!

Yuri!!! On Ice TalksWhere stories live. Discover now