Jakov: Dobrze, już po treningu.
Viktor: W KOŃCU. MOGĘ TERAZ IŚĆ DO MOJEGO YUURIEGO. *bierze łyżwy i idzie przytulić Yuuriego*
Yuuri: Viktor, muszę się przebrać.
Viktor: Nie! Zbyt długo byliśmy daleko od siebie!
Yuuri: To tylko jedna godzina.
Viktor: NAWET JEŚLI!
Jakov: Yuuri, szkoda mi cię...
Yuuri: Jest w porządku. Wiem jak radzić sobie z Viktorem.
Yuuri: Prawda? Vitya~ *odchodzi*
Viktor: *puszcza Yuuriego i upada na lód zawstydzony krwawiąc z nosa* JAKOV! CZY TY TO SŁYSZAŁEŚ!? YUURI NAZWAŁ MNIE "VITYA"! OMG. TO REWOLUCJA! ALLELUJA! JESTEM TAKI SZCZEŚLIWY! CAŁE TO CIERPIENIE BYŁO WARTE! YURIO. BĘDZIEMY MIEĆ PIEROŻKI PÓŹNIEJ!
![](https://img.wattpad.com/cover/93777537-288-k575162.jpg)
YOU ARE READING
Yuri!!! On Ice Talks
FanfictionPostanowiłam zrobić też talksy z Y!!!OI, bo czemu nie XD Źródło: Tumblr Tłumaczenie: Ja