Na lekcji czytamy tekst o znanej Koreance. Nikt nie wie, jak przeczytać jej nazwisko.
Nauczycielka:- Nie wiem, jak to przeczytać, może uczy się ktoś chińskiego i wie?
Ja:- To raczej nie jest po chińsku.
Mój "kolega" :- Ja znam tylko jedno słowo po chińsku. Konicziła
Ja:- Jprdl, to jest japoński, idioto.
Nauczycielka:- Chiński, japoński, niewielka różnica.
Ja:- W tym momencie mam ochotę się zabić.
![](https://img.wattpad.com/cover/89081534-288-k187750.jpg)
CZYTASZ
Perypetie Otaku
RandomZnasz to uczucie, gdy jesteś jedynym otaku w najbliższym otoczeniu? Bo ja tak. Będę tu opisywać sytuacje, w których wykazuję się moimi zainteresowaniami, a inni nie mają o nich pojęcia. Zapraszam