Rozdział VII

8.6K 551 78
                                    

Młody blondyn leżał w swoim pokoju zatopiony w myślach. Dalej nie mógł uwierzyć, że to jest prawda. Od kilku dni jego współlokator był dla niego bardzo miły, no i najważniejsze, nie pił z niego krwi. W sumie, nie działo się nic. Kompletnie nic. Szara, smętna codzienność. Chłopaki nawet się do siebie nie odzywali. W końcu przy śniadaniu Sebastian postanowił przerwać tę ciszę. 

- Matthias?

- Hm?

- Czemu się do mnie nie odzywasz? W ogóle unikasz mnie...mam się bać? - brunet nie do końca wiedział, co ma odpowiedzieć. Powiedzieć prawdę, czy nie? Ostatecznie zdecydował, że powie prawdę, mimo iż wyjdzie na miłego, czułego chłopca.

- No wiesz...nie to, że jestem jakiś grzeczny, miły i tak dalej, czy coś tam innego, nie wiem...po prostu zaczynam odczuwać pragnienie. Twoja krew mnie do ciebie przyciąga, a ja nie chcę abyś się mnie przestraszył. Chyba wiesz co się dzieje kiedy popadnę w szał? - powiedział i puścił do niego oczko. - Chciałem żebyś się za klimatyzował, czy coś takiego. 

- Aha... - blondyn był lekko zszokowany. Matthias nie był taki zły jak mu się wydawało. Nie wygląda na super miłego i troskliwego chłopaka. A tak naprawdę taki jest. Wampir już od kilku dni powstrzymywał się od ataku na chłopaka. Sam nie wiedział dlaczego tak robił. Zazwyczj taki nie był. Nie potrafił wytłumaczyć dlaczego to robił. Sebastian przez chwile coś czuł. Motylki w brzuchu, szybsze bicie serca.. Po chwili jednak zniknęło. Blondyn poczuł się nie fair wobec Matthiasa. Postanowił odwdzięczyć się krwiopijcy. - Możesz się ze mnie napić...

- S-słucham? - zdezorientowany brunet kompletnie nie miał pojęcia o czym gada Sebastian. Nagle ni stąd ni z owąd wyskakuje z takim tekstem? To do niego niepodobne.

- Nie wiem czy robisz to od serca czy nie, ale jesteś dla mnie miły..i troszczysz się o mnie. Chcę się odwdzięczyć. Nie protestuj..tylko zrób to delikatnie...okej?

- Eee... No dobra.. - Matthias nie za bardzo ogarniał co się dzieje, w sumie tak samo jak Sebastian.  Brunet podszedł bliżej śmiertelnika.

- Na pewno tego chcesz? - zapytał.

- Nie jestem pewny... Ale tak. - odpowiedział blondyn i zaraz po tym zacisńął dłonie w pięści. Wampir wbił się w jego szyje i zaczął pobierać krew oplatając rękoma Sebastiana w pasie. Chłopak wzdrygnął się i znowu poczuł ten impuls. Był świadomy tego, co może to oznaczać. Ale to było by straszne..zakochać się w Matthiasie. Trochę jak igranie ze śmiercią.

- Dziękuje. - szeptnął brunet gdy odsunął się od człowieka. Spojrzał głęboko w jego śliczne oczy. Sebastian poczuł jak się rumieni. Te uczucie nie chciało go opuścić. Miał ochotę rzucić się na niego i go pocałować. Nie wiedział, że wampir myśli o tym samym. Znają się tak krótko, a już siebie pragnął. Sebastian był w pewny swoich uczuć, w końcu prawie od zawsze był gejem. Matthias natomiast nie był przekonany co czuje do blondyna. Nigdy nie miał dziewczyny, to prawda, ale nie wydawało mu się że to przez jego orientację, której nie był pewny. To pierwszy raz, kiedy czuł coś takiego. I to do chłopaka. - Twoja krew jest cudowna, tak samo jak ty.

- Oh..dzięki. Em.. Mógłbyś mnie puścić? - blondyn czuł to bardzo dobrze. Zakochał się w nim. Naprawdę.

- A tak! Jasne! - odpowiedział zawstydzony chłopak i tym razem to on poczuł jak się rumieni. - Mam w planach niedługo zrobić imprezę, przyjdziesz?

- Yhym..a mam jakiś wybór? Nie lubię imprez, ale pójdę. A tak w ogóle, to się rumienisz, wiesz? - blondyn poszedł na górę i zostawił krwiopijce samego w jadalni.

------------------------------------------

KURWA PRZEPRASZAM! Rozdział miał pojawić się o wiele wczesniej, ale z powodu moich zaległości w nauce i pojebanych nauczycieli, którzy robią milion kartkówek, sprawdzianów etc. nie dało się napisać go wcześniej. No i przepraszam, że taki krótki. Ale nie martwcie się, wracam do leguralnego pisania (jeden rozdział na tydzień, nie licząc maratonów i wyjątków) i miejmy nadzieję, że następne rozdziały będą ciekawsze (w sumie będą bo wiecie, na imprezce coś się na pewno stanie c'nie).
Zapraszam też na moją inną prace, a mianowicie zodiaki z anime "Yuri on ice"! 😅

I UWAGA HIT SEZONU: OTWIERAM MARATON Z "WAMPIRZEJ OFIARY"!
Jestem ciekawa, ile uda mi się napisać przez weekend. 😂

AAAA WŁAŚNIE! DZIĘKUJĘ ZA 374 WYŚWIETLEŃ I 22 VOTE! ♥ JESTEŚCIE CUDOWNI ♥

Wampirza Ofiara / Yaoi (Zawieszone)Where stories live. Discover now