Macie tutaj speciala , na żądanie ChisanaUma ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bardzo chciała poczytać sobie o porodzie więc proszę bardzo. Ostrzegam , że pierwszy raz piszę coś takiego , więc pewnie nie będzie to najlepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
____________________________________________________________
-Agh !!! .... Jęknął Sebastian i gwałtownie chwycił się za brzuch. Pomyślał , że to nic takiego , zwykły skurcz ... Ale po chwili sytuacja powtórzyła się. Wiedział , że to tu i teraz , jego dziecko chce przyjść na świat. Poszedł do sypialni gdzie położył się na łóżku. Siedział godzinę kuląc się z bólu na łóżku , kiedy poczuł mokrą plamę . Odeszły mu wody.
-Aghh... Ponownie jęknął . Nie było odwrotu. Zdjął spodnie i ponownie położył się na łóżku.
-O mój boże... Pomyślał kiedy po raz kolejny skurcze dawały o sobie znać. Położył dłoń na podbrzuszu ... Czuł jak jego dziecko się rusza. Leżał tak , a kiedy spojrzał między nogi , zobaczył plamę krwi. Po raz kolejny skurcz wyprowadził go z równowagi. Postanowił przeć. Zaczął to robić , ból był niewyobrażalny. Nie było nikogo , mógł by pomóc. W jego oczach zalśniły łzy.
-No dalej skarbie ... nie każ mi tak długo cierpieć. Powiedział , a następnie znów zaczął przeć.
Teraz było tylko gorzej ... główka wychodziła , ale nie była jeszcze widoczna.-Eghhh ! . Sebastian krzyknął , kiedy poczuł , że główka wychodzi coraz bardziej .
-Już nie mogę ... nie dam rady ... Jęknął i zamknął oczy. Po chwili ogromny ból wyrwał go z tego stanu. Ponownie zaczął przeć , czuł , że dziecko powoli wychodzi . Sięgnął ręką do dołu , i wyczuł jak coś wypukłego wystaje z jego odbytu.
-Proszę cię ... kochanie... Wymamrotał. Po chwili poczuł potrzebę parcia. Ból go oślepiał , ale nie było wyjścia , nie było odwrotu. Teraz przyszła najgorsza chwila. Główka wychodziła.
-Ach... Szepnął , czując , że główka wyszła w całości. -Teraz będzie gładko .... Pomyślał . Po chwili...
-Już ostatni... jeszcze tylko jeden raz...
Powiedział Sebastian. Chwilę później poczuł , że coś wychodzi całkowicie z jego ciała. Sekundę później usłyszał płacz swojej córeczki.
-Już skarbie ... Powiedział , po czym wziął ją na ręce i zaczął kołysać.
-Jestem przy tobie...
____________________________________________________________
Więc tak to się prezentuje , nie miałam pomysłu co napisać , więc jest krótko ale na temat :)
POZDRAWIAM :*
![](https://img.wattpad.com/cover/101516488-288-k520932.jpg)
YOU ARE READING
Demonic Child
FanfictionSebuś rodzi gówniaka i chuj XD *Jeśli bierzesz to na poważnie to jesteś debilem*