Po wrazeniach na piaseczku rybodoo nie mugl przestac myslec o swoim wybranku bo w koncu nie dawal sie kazdemu chyba ze tylko posejdonowi zeby utrzymac pozycje w stadzie. Bylo mu wtedy dobrze i chcial powturzyc ten wyczyn ale nie wiedzial jak wiec codziennie siedzial na kamieniu z kamienia twardego i czekal az znuw przyjdzie on. w koncu sie doczekal i zobaczyl go jak idzie z siatom na ryby
- guten tag mein freund - odezwala sie ryba a kai zza pazuhy wyciagnal ak 24
- ronczki do gury esesmanski faszysto - zagrozil mu bronia przyjmujac pozycje bojowom prawie jak 69.
- muj ulubiony sklep to rossman kkkkkkk - zasmial sie i spełzł z kamienia jak tajski wąz po galęzi figowca. - tesknilem za moim kailerem
Kailer tylko sb usmiechnal i odlozyl wszystko rozbierajac nago i podszedl do ryby biorac ją pod pache. Obok byla jaskinia smoka wiec tam sie ulokowali a kai od razu juz wiedzac jak sie za to zabrac rozpial mu rozporek. Ryba usiadla na jego pistoleciku juz nie akaczu i przejela kontrole nad sytuacja urybawiając(?) go bo kto by widzial by ryba ujezdzala.
Ryba stekala kai tez stekal i sie tak upawiali stosunki miedzyrasowe tej samej plci. Kai doszedl jak zwykle w rybie a ryba tez doszla bursztynowym sokiem trawiennym.- pijmy w koncu ten kompot
VOUS LISEZ
jak sie rucha syrene
Fanfiction[kaisoo] Tajniki ruchania syreny ujawnione tajne akta!!!!