Ona dziewczyna z wieloma pasjami. Kochająca swoje życie. Niestety jest z kimś kto próbuje uświadomić jej, że robi zbyt wiele dla siebie.
Kończą swoją relację...
Pasja, miłość do muzyki sprowadza ją do Amsterdamu gdzie poznaje swoich ulubionych twór...
-Julka! Chodź tu- krzyknęła Nadia, moja nieznośna, ale kochana siostra. -Czego chcesz? - zapytałam wstając z podłogi. -Proszę cię tylko o to byś przyszła. No chodź - oznajmiła, a ja wstałam i wyszłam z mojego pokoju do Naduchy. Oparłam się o futrynę i spytałam - Co wielka księżniczka chce? -Pomóż mi- wyciągnęła z szafy dwie sukienki. Jedna była krótka i zwiewna koloru szarego z czarnym modnym paskiem, a druga koronkowa koloru różowego- która lepsza? - spytała. -Ta różowa, czemu pytasz? - spojrzałam na nią. -Idę na imprezę do Laury- rzekła. -O nie! Nigdzie nie idziesz. Mama dzisiaj wraca i nie chce odpowiadać za twoją nieobecność bo znowu będzie się martwić - powiedziałam stanowczo podchodząc do niej i zabierając sukienki by odłożyć je na miejsce. -Dlaczego taka dla mnie jesteś? - usiadła na łóżko spuszczając wzrok na podłogę. -Eh- kucnęłam na wprost jej- Po prostu troszczę się o ciebie - popatrzyła na mnie smutną miną. Po chwili ciszy miedzy nami wpadł Daniel. -Siorki za 3 godziny mama będzie w domu - oparł się o futrynę - chodźmy lepiej kolację przyrządzić - rzekł szczęśliwy. -OK! Za chwilkę zejdziemy- rzuciłam- tylko muszę się pogodzić z pewną panią - dopowiedziałam. -Julka... I tak będę zła na ciebie, ale by mama była w końcu zadowolona, że jesteśmy w zgodzie to ok- wstała i przytuliła mnie- przepraszam. -Dobra chodźmy na dół - złapałam ją za rękę i wybiegłyśmy z sypialni Nadii do kuchni. Po dwóch godzinach sprzątania i przyrządzania kolacji dla mamy, nasza trójka odpoczywała siedząc na kanapie, pijąc colę i oglądając telewizję. -Julka? - odezwał się brat- Kiedy będziesz wyjeżdżała do Amsterdamu?-zapytał. -Gdzieś tak w połowie maja, może na początku czerwca. Majka wszystko załatwia - odpowiedziałam - a co się pytasz? Hymm.. - Bo ja z Nadią chcemy z tobą pojechać- odwrócił się w moją stronę - zgodzisz się?- złapał się za kark. -No nie wiem- zaśmiałam się - nie no oczywiście tylko muszę się spytać rodziców Majuchy bo to oni załatwili mi wyjazd. Tylko, że ty masz maturę, a Nadia nie może bo też ma szkołę- wzdechłam. -To może ja lepiej w ogóle nie pojadę. Nie chcę ci tam przeszkadzać - posmutniała- a miałam taką nadzieję, że spotkam Garrixa. -Ej.. Nie smuć się - przytuliłam ją - coś jeszcze wymyślimy. Wiecie co. - Co? - powiedzieli chórem. -Mam pewien pomysł. Spytam się Majki czy jej tato nie załatwił by dla was samolotu- uśmiechnęłam się - byście polecieli prywatnym samolotem. -Fajnie by było - rzekł Daniel. -Kiedy macie koniec roku szkolnego? - spytałam. -23 czerwca - siostra spojrzała na zegarek wiszący nad telewizorem. -Wiecie co jutro zadzwonię do taty Majki i porozmawiam z nim. -Siostra jesteś najlepsza - powiedział Daniel i mnie przytulił. -EJ. A ja to co? - odezwała się lekko zazdrosna Nadia. -Ty też - powiedział jej brat- obie jesteście najlepsze. -Ty też jesteś super Daniel - skomentowałam. *** -Mama za niedługo będzie - powiedział Daniel, który siedział w kuchni. -Nadia! Schodź na dół -krzyknęłam do siostry. Szczerzę mówiąc bardzo się stęskniłam za mamą. Była w Ameryce na trzymiesięcznym urlopie. Ja przez ten czas miałam na głowie dom i Nadię. Oprócz tego przed wyjazdem rodzicielki do Stanów Zjednoczonych podpisałam kontrakt z wytwórnią płyt. Tak jestem piosenkarką, ale pracuję też jako modelka, fotograf i DJ. Pewnie dla wszystkich wydaje się, że to zbyt dużo, ale ja się z tym wyrabiam. Będąc małym dzieckiem interesowała mnie fotografia, później doszło do tego modeling i miłość do muzyki. Mój chłopak Dawid nie lubi gdy gadam o moich pasjach. Jest strasznym nudziarzem i gdy nawet próbuje go namówić na naukę gry na gitarze, wmawia mi, że jest to głupie i niepotrzebne. On raczej wolałby całe dnie spędzać grając na komputerze z kumplami. Wszyscy się mnie pytają jak ja z nim wytrzymuje, szczerze to sama siebie się pytam o to.. -Julka mama już wychodzi z samochodu- mówił do mnie brat. Położyłam ostatnie serwetki na stół i szybko podeszłam do drzwi. Nagle otworzyła je mama. -Dobry wieczór - przywitała nas mama. Rzuciłam się jej w objęcia - córeczko kochana, ale się za tobą stęskniłam - do uścisków dołączyli Daniel i Nadia. -Moje kochane dzieci- powiedziała. Po paru chwilach stania i przytulania się w drzwiach "odkleiliśmy" się od mamy i wyciągnęliśmy bagaże z samochodu. Gdy już to zrobiliśmy zaprosiliśmy mamę na kolację. Rodzicielka była zachwycona posiłkami jakie przyrządzili Daniel z Nadią. -Pyszne to jedzenie- odezwała się mama- kto robił? - zapytała uśmiechnięta. - No dopuścić Nadię i Daniela do kuchni, a powstają same pyszności - odpowiedziałam, a wszyscy się zaśmiali. -Może na opowiesz jak było na urlopie? - Nadia spojrzała na mamę uśmiechnięta. -Skoro chcecie tak bardzo posłuchać wielkiej księgi wspomnień - zaczęła. Przy stole siedzieliśmy dobre trzy godziny wsłuchując się w cudne wspomnienia mamy. Zazdroszczę jej takich urlopów. Ale kiedyś to może i ja będę opowiadała o swoich przygodach bliskim. Po wsłuchiwaniu się w głos mamy rozeszliśmy się do swoich pokoi. Mama była zmęczona wiec wzięła szybki prysznic i położyła się spać. Ja przygotowałam się do kąpieli, a Daniel i Nadia siedzieli w studiu, gdzie brat tworzył podkład do moich piosenek, których jeszcze nie wydałam. Jeszcze do nich zajrzałam. - Ej. Tylko nie siedźcie tu długo- powiedziałam krótko. -Spoko siostra kończę już nutę i kładę się spać, a Nadia przyszła posłuchać jak coś -rzekł. -ok. Ja idę się myć, i kładę się spać- dorzuciłam i poszłam w stronę łazienki. Po długiej i odprężającej kąpieli wytarłam dokładnie swoje ciało ręcznikiem i ubrałam czarną, sięgającą do połowy ud koszulę. Uczesałam włosy w warkocz i wyszłam z łazienki. Ruszyłam w stronę mojego królestwa. Zamykając za sobą drzwi, wzięłam z biurka telefon i słuchawki i położyłam się na łóżku. Włączyłam piosenkę "Dare You" Hardwela, którego swoją drogą uwielbiam i tak ogólnie kocham to co on tworzy. Po paru chwilach zasnęłam....
___________________________ No chejka. To nowe fanfiction o moim ulubionym DJ'u Hardwelu. Po tym FF powstanie druga część, no a nad trzecią się zastanowię. Gwiazdki i komentarze mile widziane.
Przedstawię wam rodzeństwo.
Julia 23 lata
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Daniel 19 lat
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Nadia 17 lat
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.