#6

7.5K 595 111
                                    

Jestem na miejscu.

Tak to będzie już mój koniec.

I koniec tej opowieści.

A co najważniejsze, koniec tej pieprzonej udręki.

Jestem podekscytowana, już nie mogę się doczekać.

Pragnę tego od bardzo dawna.

Chce umrzeć.

Wystarczy, że zrobię krok.

Jeden mały krok.

Zacznę spadać

Aż rozbiję się o taflę wodę

Zabije mnie to

Całkiem możliwę, że moje ciało nie zostanie nigdy odnalezione.

Woda poniesie je gdzieś daleko.

Zostanę rozszarpana przez jakieś morskie zwierzęta.

Może to i dobrze

Moi bliscy...

Wysłałam im list

Powinnien dojść w tym tygodniu

Chcę, żeby wiedzieli czemu

Dlaczego

I, żeby nie tracili czasu na poszukiwania

Bo gdy dostaną ten list mnie dawno już nie będzie

To trochę brutalnę

Wiem

Ale pierwszy raz w życiu będę egoistką

Spełnię swoję marzenie

Nie wiem co mnie czeka po śmierci

Ale już za chwilę się przekonam

Będę wolna

Bez bólu i cierpienia

Moje ciało się roztrzaska, ale dusza uleci 

Tak daleko jak tylko zdoła

A może jednak nie?

Może będzie ogromny ból łamanych kości a potem nic?

Tylko pustka?

Może nowe życie?

Koniec pytań, pora uzyskać odpowiedzi

Biorę głeboki wdech

I skaczę

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zbliżamy się powoli do końca, powstanie jeszcze jeden rozdział o reakcji rodziców. Wiem, że niewiele osób to czyta ale skończę tę opowieść.

Mam nadzieję, że jeśli już dotarłeś do tego momentu to Ci się spodobało :)

Idealne samobójstwoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz