Rozmowa 11 (Harry)

100 12 0
                                    

Bardzo Przepraszamy,  że długo nas nie było, ale już wracały z nowymi rozdziałami 😘

5 dni później

Czy chcesz zmienić nazwę użytkownika Lewis na LouLo
Tak/Nie

Ja
cześć

LouLou
Oo, czy ja mam zwidy czy szanowny Harold raczył do mnie Japisać? :o

Ja
Jak leci?

LouLou
A jak ma być? Siedziałem w domu.. Bo właściwie tylko tyle mogę robić.. I zastanawiałem się dlaczego jedyna osoba godna zaufania.. Miała we mnie tka jakby.. Hmm.. Wywalone ;)

Ja
Ja?

LouLou
Nie.. Ty jesteś Harry, tamten to był Harold od herbaty

Ja
Przepraszam. Ja.. Po prostu byłem w szoku i dalej jestem. czuję się dziwnie. Piszę z moim idolem!
czuję się trochę oszukany..

LouLou
Nikt Ciebie nie oszukiwal. Po prostu nie wyjawnialem swojego wizerunku. Chciałem się upewnić, że polubisz mnie za charakter, a nie za nazwisko ;)

Ja
Ale czytałeś wszystko co pisałem na Twój temat!  czuję się jak idiota ;(

LouLou
Dlaczego? Od samego początku sądziłem, że nie robisz z siebie idioty. Przypomnij sobie

Ja
Nawet nie chcę wiedzieć co sobie o mnie myślałeś,  gdy się śliniłem do Ciebie 😐

LouLou
Nic

Po prostu cieszyłem się, że jestem w stanie spodobać się komuś takiemu jak Ty. Jedyna moja wada to jest to, że poruszam się na pieprzonym, jeżdżącym krześle.

Ja
Każdy ma jakieś wady

Nie mogę uwierzyć,  że Ty to Ty. Mam wrażenie,  że zaraz napiszesz,  że mnie wkręcasz 😐

I podobasz się wielu osobą, nie zależnie od płci. Nie jestem nikim nadzwyczajmym

LouLou
Po pierwsze, szczerze to u mnie mógłbyś ich sporo znaleźć, więc dlatego Twoja osoba jest dla mnie jeszcze bardziej interesująca. Aczkolwiek nauczyłem się już z nimi żyć ;) A sądzisz, że skąd miałbym te ciekawostki o moich kumplach z drużyny gdybym z nimi nie dzielił szatni?

Ja
Nie mam pojęcia

LouLou
No to wyciągnij z tego wnioski

Ja
Po prostu nie mogę dojść do siebie po tej wiadomości. Jezu. Ja się tak do Ciebie śliniłem. Ty to wszystko czytałeś. Idę umrzeć

LouLou
No przeczytałem, i co? Zmieniłem do Ciebie nastawienie? Wyśmiałem Cię? Tylko Ty się tym przejmujesz.

Ja
Ale jak ja mam się nie przejmować?  Uhhhh..
Teraz dobrze wiesz,  że się w Tobie bujam 🙊

LouLou
Bujasz się we mnie? ;d To już nie jestem zboczonym napaleńcem szukającym własnych ofiar? ;>

Ja
Ja tu bije się z własnymi myślami. Chcę umrzeć,  a Tobie się na żarty zebrało?

LouLou
Boże! Czego Ty nie rozumiesz w tym, że nie masz czym się przejmować? I co, płakać mam z tego powodu? Będę chciał się rozkleić to włączę sobie Króla Lwa.

Ja
Ciekawe jakbyś się zachował na moim miejscu?!

LouLou
Ze świadomością, że nikt inny się tym nie przejął i tak naprawdę to jest kwestia mojej psychiki? Przełknąłbym to.

Ja
Widzisz. Ja jestem inny..

LouLou
To ja akurat wiem od samego początku

Ja
I będę się przejmować takimi rzeczami. Za wiele osób mnie już w życiu oszukało ;(

LouLou
Czasami trzeba dać szansę człowiekowi, któremu na Tobie zależy.

Ja
Komu na mnie zależy? Nikogo obok mnie nie ma. Ale nie ważne. Są większe pronlemy

LouLou
Skoro tak uważasz

Ja
Ty masz gorsze problemy..

LouLou
Nie musisz się nade mną użalać, serio.

Ja
Nie użalam się. Po prostu - nie ważne..

Cały czas myślałem, że gdzieś wypoczywasz po wypadku, że wracasz do sił. A tu takie coś. Nikt nie mówił,  że masz uszkodzony kręgosłup :/

O ironio. Mówiłeś o wypadku,  a ja nawet nie zakumałem, że Ty to Ty. Jestem naprawdę głupi.

LouLou
Bo nie chciałem żeby ktokolwiek o nim wiedział. Media by tylko to rozgłośniły i wszyscy  zaczęliby pisać jaki to ja biedny nie jestem.. Jak to im mnie szkoda.. A tak siedzą cicho, nic nie wiedzą i jest mi z tym dobrze.

Pytanie brzmi czy ja chciałem żebyś się wtedy o tym dowiedział ;)

Ja
A chciałeś?

LouLou
Gdybym chciał to bym Ciebie jakoś na ten trop naprowadził.

Ja
Każdy mądry by porównał fakty. Opisałeś swój wypadek. Cholera, byłem na tym meczu. Widziałem jak znoszą Cię z boiska -, -

LouLou
A

le skąd mogłeś o tym wiedzieć? Mało to takich wypadków się zdarza na boisku?

Ja
😅

LouLou
To jest tak jakby głowa państwa złamałaby rękę tak jak jakiś tam % społeczeństwa.. I AKURAT z nim miałbyś pisać. Takie sytuacje się nie zdarzają, ludzie o to nie podejrzewają zwykłych rozmówców

Tak więc cóż.. Byłem wyjątkiem i niepotrzebnie siebie obwiniasz

Ja
Jest mi przykro,  że los Cię nie oszczędził

A teraz Cię przeproszenie, bo muszę iść z mamą na jakieś spotkanie ;(

LouLou
On jeszcze nie wie z kim zadarł ;> Zamierzam zagrać mu na nosie.

Idź, idź.. Mamy nie wolno zawodzić, bo karmić nie będzie ^^

Ja
Chciałbym Ci jakoś pomóc,  ale jestem zwykłym szaraczkiem..

Do miłego "napisania'' ;)

LouLou
Jeśli chcesz mi pomóc to błagam Cię, niech nie będzie Tobie mnie szkoda. Do miłego ;)

Texting: Random Caller »Larry Stylinson«Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ