Brak mi słów...

487 22 12
                                    

   Ludzie moi kochani... przepraszam że to nie jest rozdział ale ja już  nie wiem co mam robić. Chciałabym wstawić wam kolejny rozdział, ale pisanie go idzie mi jak krew z nosa... a to wszystko przez stres i nowy problem jaki zagościł w moim chujowym życiu, a konkretnie został mi postawiony warunek : Albo kończę z pisarstwem i czytaniem, albo zmieniam szkołę i znajomości... Jak ja to usłyszałam to zaczęłam się z tą osobą kłócić, że to moja pasja i mam prawo ją rozwijać, oto jego odpowiedź :  ,, Póki mieszkasz pod moim dachem, nie masz prawa  podnosić na mnie głosu i ja będę decydować co masz robić... żadnych pamiętników i innych takich dupereli! "

Przepraszam, że rozdziały pojawiają się tak rzadko ostatnio, ale troszkę się boje że przyłapie mnie i znowu zrobi awanturę o nic. Postaram się coś wstawić... może jeszcze przed końcem roku... puki mnie w domu nie ma :D

Kocham GuSia :D


Nieco Inna Historia Monkey D. LuffiegoDonde viven las historias. Descúbrelo ahora