Ciężkie lata liceum, pełnego kujonów, mięśniaków i tych słabych..liceum można przetrwać, ale czasem psychika nie wytrzymuje i kończysz z depresją, albo się zabijasz. Zaczęłam rok szkolny we wrześniu, a już listopad, dobrze mi się układa, gdy mam przy sobie Claya i Tinę. Nie będę skromna nasza trójka jest idealna. Bogate dzieciaki, dwie blondynki - szczupłe, mądre, wysportowane i Clay, brązowowłosy kapitan drużyny koszykówki, umięśniony i mądry. Wszyscy znamy się od podstawówki.
Weszliśmy do klasy, wyciągnęliśmy książki do biologii.
- Dzień dobry młodzieży.
-Dzień dobry pani Gomez.
-Usiądźcie, i otwórzcie na stronie 60. , macie ze mną zastępstwo za matematykę. - Rozglądając się po klasie zobaczyłam zadowolenie na twarzy licealistów. O 13;30 zadzwonił dzwonek kończący lekcje, wszyscy wyszliśmy i rozeszliśmy się do domów. Ja, Clay i Tina ruszyliśmy w stronę prywatnej ulicy.
-Widzicie go? - wskazałam palcem na chłopaka przed moim domem. - Ej! - nie zważając na przyjaciół ruszyłam biegiem do niego, pociągnęłam go za bluzę, ale się wyrwał. Zostawił małe pudełeczko. Tina i Clay dobiegli do mnie.
-Jakieś pudełeczko - zaczęłam je obracać.
-Zostaw to. Jakaś głupota - Tina wyrwała mi pudełko.
-Zostaw mi to! To dla mnie!
-Melka, to może być niebezpieczne!
-Nie znasz go! - krzyknęłam.
-A ty go znasz? - wtrącił Clay patrząc na mnie. Westchnęłam.
-Zostawcie mnie, poradzę sobie.
-Oby ci nic nie było..- Clay i Tina odeszli do swoich domów rozmawiając o czymś.
Weszłam do domu, rzucając torbę na fotel w salonie, otworzyłam pudełeczko. Jakaś kulka z dwiema postaciami. Wzięłam kulkę do ręki, nagle coś się stało, zobaczyłam moje dzieciństwo, chłopak, rodzice, sala. I tak w kilka sekund wspomnienia powróciły. Poczułam krew spływającą z nosa. Zemdlałam.
-Budzi się - nade mną siedziała mama, a ja powoli otwierałam oczy. Po chwili podszedł tata, przykładający ścierkę do czoła.
-Ja..kulka..gdzie kulka?
-Jaka kulka? Co się stało? -rodzice na siebie spojrzeli.
-Wspomnienia, jak to możliwe, że to wszystko, pierwszy raz widziałam takie wspomnienia. O co chodzi?
-Pomieszało ci się coś, śpij.
-Co dzisiaj jest?
-Piątek wieczór - powiedział tata.
-Jutro wstaje o 8 i na 9;00 muszę być w stadninie.
-Pomyślimy - powiedzieli jednocześnie rodzice i wyszli z pokoju.
Włączyłam telefon, esemes od Tiny. ,,Jak się czujesz? /Tina i Clay"
,,Skąd wiecie, że coś się stało?"
I odpowiedzi nie otrzymałam. Odłożyłam telefon i zasnęłam.
ESTÁS LEYENDO
Miłość nade wszystko..
FantasíaMelania Nowak to 16 letnia dziewczyna uczęszczająca , wraz z przyjaciółmi Tiną Sygut i Clayem Russo do liceum. Wraz z przyjaciółką, chodzi na wolontariat w schronisku dla zwierzą i na jazdę konną. Pewnego dnia, znajduje pod domem kulkę, która po do...