Prolog

18 2 1
                                    

Starszy, siwy mężczyzna siedział na stołku barowym w gildii. Nazywał się on Makarov Dreyar, trzeci Mistrz Fairy Tail.

Od jakiegoś czasu długo rozmyślał o tym co powinien zrobić. Prawda jest taka, że nie powinno się pomagać przeznaczeniu- on sam doskonale o tym wiedział, ale bał się, że jeśli teraz nie podejmie tej decyzji, będzie tego w późniejszym czasie srogo żałował. Postanowił. Jego donośny głos rozbrzmiał w sali pełnej członków gildii, nawołując do siebie dwójkę nastolatków.

-Mam dla was zlecenie, bardzo ważne i dlatego powierzam je właśnie wam. Nie zawiedźcie mnie.- powaga i prośba była wręcz namacalna w słowach starszego mężczyzny.

-Od kogo to zlecenie? Czego dotyczy? - zapytała czerwonowłosa magini zdziwiona prośbą Mistrza, bo powiedzmy sobie szczerze, mało kiedy zdarzało się aby staruszek był poważny, a ona sama nie pamięta też momentu, aby kogoś o coś prosił.

-Jest to zlecenie ode mnie, zapłacę wam tak samo jakby to było zwykłe, ale proszę... Podejmijcie się tego. Dotyczy ono sprowadzenia dziewczyny tutaj, do gildii.

-Jakiej dziewczyny? I dlaczego właśnie my?- teraz głos zabrał czarnowłosy mag, tak samo zdziwiony prośbą jak jego przyjaciółka. -Może powinniśmy poczekać na...

-Nie!- przerwał mu gwałtownie Mistrz, co wywołało jeszcze większy szok u dwójki przyjaciół, którzy właśnie zdali sobie sprawę, jak bardzo poważna jest ta misja. -Nie będziemy czekać na niego, chcę abyście tylko wy to wykonali. Wszystko co musicie wiedzieć jest na tej kartce.- W tym momencie wskazał na leżącą obok nich złożoną kartkę.

-Mogę na was liczyć?

-Oczywiście.- Dwójka magów przytaknęła równocześnie. To powiedziawszy odwrócili się, przedtem jeszcze zabierając kartkę i ruszyli do wyjścia przygotowywać się na powierzoną im misje.

W ten właśnie sposób Erza Scarlet, zwana Tytanią oraz Gray Fullbuster wyruszyli na misję, która była dla ich Mistrza niezwykle ważna.



Bardzo dziękuję za sprawdzenie rozdziału ZgredekMalfoy

Ruda~

Łowczyni SmokówWhere stories live. Discover now