Jak wiadomo większość krajów na słowo "Słowiańskie Party" szuka dobrego schronu bo wie,że jak cała grupka się spotka na tak zwanym "patologicznym zjeździe rodzinnym" jak to zwykle mawia Polska to można się spodziewać po nich całkowitego szaleństwa.
Wszyscy zmieniają się w wariatów.
Poza jedną osobą.
Czechy.
Ta dziewczyna jako jedyna zachowuję trzeźwy umysł podczas rodzinnych spotkań i pilnuję by nie dopuszczono do światowej katastrofy.Przykłady?Proszę bardzo.
Rosja: Stworzyłem mini bombę atomową!!! (pokazuje rakietkę z linką do podpalania lontu)
Polska: (wyciąga zapalniczkę i podpala lont)
Czechy: *gasi*
Serbia: Rozbierany poker!!!
Słowacja/Białoruś/Słowenia/: Taaaakkk!!
Czechy: *związuję ich wszystkich a Serbia dostaje bo łbie*
Chorwacja i Macedonia: *piszą wielce niestosowne treści na ścianach o słynnych bohaterach zachodniej Europy*
Czechy:.....
Chorwacja/Macedonia: *zmywają*
Polska: *wysyła brzydkie sms Prusom i Austrii*
Czechy: *patelnią w łeb i konfiskata komórki na czas nieokreślony*
Białoruś:*Chcę połamać Litwie palce*
Czechy: *wycofuję się*
