Żarty #2

29 7 3
                                    

Wiem, że dziękowanie za gwiazdki i wyświetlenia już się większości znudziło, więc zamiast tego wstawię drugą część żartów o Stirlitz' u ^^

Zaczynamy

" Stirlitzowi wpadło coś do głowy.
– Widocznie za dużo wiedziałem – pomyślał Stirlitz.
Tym czymś był pocisk z naganta."

"Rozkaz z centrali nie dotarł do Stirlitza. Stirlitz przeczytał rozkaz jeszcze raz, ale i tym razem rozkaz do niego nie dotarł."

"– Barbara! Zaparz mi kawy! – powiedział Stirlitz do młodej SS-manki eskortującej Kathe.
– Nie ma kawy, może być mocna herbata? – zapytała Barbara.
– Nasi coraz bliżej – pomyślał Stirlitz."

"Stirlitz pozostawił w Rosji żonę, ale pisuje do niej listy. Na wszelki wypadek pisze lewą ręką i po francusku. Na wszelki wypadek ich nie wysyła."

"– Stirlitz, jesteście Żydem! – stwierdził nagle Müller, gdy standartenführer opuszczał jego gabinet.
– No coś pan, jestem uczciwym Rosjaninem – dumnie odparł Stirlitz."

"Stirlitz na popijawie u Müllera mocno przeholował. Następnego dnia, żeby rozwiać wątpliwości, wchodzi do gabinetu Müllera i pyta:
– Słuchajcie, czy domyśliliście się po wczorajszym, że jestem sowieckim agentem?
– Nie – przyznał Müller.
Stirlitz odetchnął z ulgą."

"Müller wrócił do swojego gabinetu i zastał Stirlitza klęczącego przed sejfem.
– Co pan tu robi? – zapytał go Müller.
– Czekam na tramwaj – odparł Stirlitz.
– Aha – stwierdził Müller i wyszedł z gabinetu.
– Jak tramwaj może przejeżdżać przez mój pokój? – zaczął zastanawiać się Müller i szybko ruszył z powrotem, ale Strirlitza już tam nie było.
– Musiał już odjechać – pomyślał Müller."

"Stirlitz kopnięciem otworzył drzwi i na palcach, cichutko, zbliżył się do czytającego gazetę Müllera."

"Müller postawił przed Stirlitzem 10 litrów wódki.
– Wpadłem – pomyślał Stirlitz."

Chyba tyle wystarczy xD

~Mała Susanka

Taka sytuacja | Susankowy lajf [Zawieszone]Where stories live. Discover now