Imaginy || Shawn Mendes

29

- Mendes, rusz tu tą dupę! - krzyknął Jake.

- Ale...

- Nie obchodzi mnie to, że T/I musiała zostać w Toronto. Masz iść na to Q&A czy ci się to podoba czy nie. - warknął zostawiając chłopaka samego w jego garderobie.

Po 15 minutach chłopak był gotowy na Q&A z fanami w Los Angeles. Wszedł do specjalnego pokoju, w którym siedziały już wszystkie dziewczyny. Wśród nich bałaś także ty. Schowałaś się tak, żeby nie było cię widać. To, że znalazłaś się akurat na Q&A i, że miałaś zostać także na koncercie wynikało tylko i wyłącznie z tego, że Joshiah (fotograf Shawna) załatwił ci bilet na samolot.

Shawn rozmawiał z fanami na różne tematy, w końcu odważyłaś się podnieść rękę i zadać pytanie.

- Teraz może ty. - wskazał dłonią na ciebie, ale wiedział, że to ty, ponieważ twarz schowaną miałaś za inną fanką. - Chodzi mi o tą dziewczynę, która chowa się za tą w niebieskim. To będzie ostatnie pytanie na tym Q&A.

- No więc Shawn, czy podoba ci się Los Angeles? - zapytałaś powstrzymują śmiech.

- Ja... - chłopak nie mógł uwierzyć w to, że cię widzi. Nie mógł także podbiec do ciebie i cię przytulić, ponieważ nikt oprócz teamu i rodziny Shawna nie wiedział o waszym związku. Po kilku dłuższych sekundach chłopak ogarnął się i zaczął mówić. - Przepraszam zamyśliłem się, a wracają do twojego pytania, to tak, bardzo podoba mi się to miasto jesteś... to znaczy jest przepiękne.

Nastolatek pożegnał się z wszystkimi i wrócił do swojej garderoby w celu przebrania się na koncert. Po drodze gdy do niej szedł poprosił Jake'a o znalezienie cię i przyprowadzenie do niego. Gdy mężczyzna odszukał cię, zaprowadził cię pod samiutkie drzwi przebieralni bruneta. Niepewnie nacisnęłaś klamkę i weszłaś do środka.

- Jak mogłaś nie powiedzieć mi, że przyjeżdżasz? - chłopak podszedł do ciebie szybkim krokiem i zamknął was w szczelnym, przepełnionym uczuciem uścisku.

- To miała być niespodzianka i chyba mi się udało. - powiedziałaś w jego ramię jeszcze mocniej się do niego tuląc.

--------

Witam ponownie! Widzę, że nikt nie tęsknił :)))

Od kilku dobrych dni mam poważną rozkminę. Nie wiem czy zacząć publikować już moją książkę o Shawnie czy skończyć ją, poprawić, a dopiero potem opublikować.

Tak poza tym to chciałam usprawiedliwić moją nieobecność masą nauki.

Hope you enjoy! ❤