1

10 1 0
                                    

Wychodzę z domu  mając myśli ciągle na ten sam temat. To jest naprawdę męczące. Ujawnij się Mercy!!! Bądź prawdziwą ja!!! Twój chłopak powinien cię akceptować i zrozumieć ciebie co powiedziałaś wczoraj!!!

-Tak masz rację głosie wewnątrz
mnie - mamrocząc szłam w stronę furtki.

Gdy się ocknęłam  najnowszy jaguar Petera stał już przed  domem i mogłam wejść do środka.

Wdech wydech Bądź twarda!

      ,,Who want the world - Girls
                  W nas jest siła !''*

- Hej Kochanie. Jak tam poranek?- spytał wogóle nie patrząc  na mnie.

- No cześć. Hmmm dobrze misiu.

- Chciałem tylko dodać, że nie powinnaś się ujawniać z tą swoją prawdziwą  "ja" - mówiąc zakcentował ostatnie słowo biorąc w cudzysłów - nie wyjdzie nikomu to na dobre. Ja bym zapewne nie był kapitanem drużyny  i byśmy musieli się rozstać. Chyba tego nie chcesz kotku?

- Oczywiście że nie misiaczku. Jesteśmy dla siebie przecież  stworzeni. - mechannolinie machnełam rękami

Kurwa co ja odpierdam. Oczywiście że tak popapranicu. Gdyby moja rodzina nie była w takich długach u twojego ojca dawno bym cię zakopała.

- Dobrze, że zrozumiałaś- uśmiechnął się do mnie figlarnie - kocham cię.

Poklepał mnie po ramieniu pocieszając i pojechaliśmy w skupieniu do szkoły.

***

Część i czołem  🐝
Mój pierwszy rozdział. Piszcie w komentarzu czy podobało się / nie podobało i dlaczego.
Dzięki za przeczytanie misie 🐻 i do następnego 🔜

* Fragment słów z refrenu Szparapu ,, Youtuberzy vs Hejterzy" Szparagi

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 15, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Queen of masks | Królowa MasekWhere stories live. Discover now