⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
Darcy
- Hej! Darcy! - usłyszałam wołający mnie głos, gdzieś w tłumie przepychających się uczniów.
Stanęłam przy jakiejś szafce obklejonej naklejkami, dostrzegając biegnącą w moją stronę Lucy.- Siemka, co tam? - zapytała, przytulając mnie na powitanie.
- A nic ciekawego. - mruknęłam.
- A ja myślę, że jest coś na rzeczy. - powiedziała z błyskiem w oku, wyginając kąciki ust ku górze. Posłałam jej pytające spojrzenie. - Dlaczego mi nic nie powiedziałaś, o dzisiejszym spotkaniu z Harrym? - popchnęła mnie leciutko, udając obrażoną. Ja ją znam. Tak naprawdę jest mega podekscytowana, bo będzie mogła pomóc mi w przygotowaniach do...randki? Nie wiem jak to nazwać.
- A, o to ci chodzi... - wzruszyłam ramionami. - A po co miałam mówić? Nie chce się za bardzo stroić.
To prawda. Chce tam pójść jak najbardziej naturalna, niech polubi mnie taką jaką jestem. Z lekko podkrążonymi oczami, z niedoskonałościami tu i tam, z okularami, gdyż nie wiem czy wiecie, ale mam wadę wzroku. W zwykłych legginsach, czarnej koszulce, za dużej bluzie i brudnych trampkach.
- Ale przygotowałabym cię mentalnie, noo. - wyciągnęła końcówkę. - Poza tym, lampka wina przed spotkaniem dodałaby ci otuchy. - zaczęła niepewnie, przybierając stanowczego tonu pod koniec zdania.
- Ta, może wpaść. - kończąc swoją ekstremalnie męczącą wypowiedź, dostałam wiadomość.
xxharoldxx: hej kicia
babygirl: siemka sunio
xxharoldxx: kiedy ja jestem mężczyzną
babygirl: zastanawiałabym się nad tym
xxharoldxx: możesz się dzisiaj o tym przekonać na własnej skórze
babygirl: jak to
babygirl: to co dzisiaj jest?
xxhaolrdxx: nasze spotkanie
xxharoldxx: zapomniałaś?
babygirl: o shit
babygirl: jezu wybacz, ale umówiłam się już z lucy :(((((
- Co ty pierdolisz?! - wydarła mi się do ucha wyżej wspomniana dziewczyna, przywracając mnie do rzeczywistości. - Popierdoliło cię do reszty?! Jak możesz go wystawić?! - zauważyłam, że większa część uczniów na korytarzu nam się przygląda, więc postanowiłam interweniować. Zakryłam jej ręką buzię i powiedziałam:
- Nie drzyj tak się. - mój opanowany głos jeszcze bardziej ją wkurwił. - Hej! Hej! Spokojnie. Robię sobie z niego żarty, tak? Uwierz, że czekałam na to spotkanie, więc nie mogłabym go ot tak olać. - spojrzałam na nią z podniesionymi do góry brwiami, w zamian otrzymałam tylko niepewną minę. - Uh, zobacz. -zabrałam jej rękę z twarzy i sięgnęłam po telefon, który upadł mi na podłogę pod wpływem szybkiego działania.
xxharoldxx: nie nie nie
xxharodxx: błagam powiedz, że żartujesz
xxharoldxx: nawet do fryzjera poszedłem!
xxharoldxx: i się ogoliłem!
xxharoldxx: na wszelki wypadek wszędzie hyhy
xxharoldxx: halooo
xxharoldxx: odpisz
xxharoldxx: puk
xxharoldxx: puk
xxharoldxx: kto
xxharoldxx: tam
xxharoldxx: harry,
xxharoldxx: harry
xxharoldxx: władca
xxharoldxx: szpary
xxharoldxx: tylko
xxharoldxx: twojej
xxharoldxx: maleńka
xxharoldxx: buahahahaha
xxharoldxx: oj no weź
xxharoldxx: odpisz mi!
xxharoldxx: nie będę zły!
xxharoldxx: obiecuje
babygirl: sory jestem już
xxharoldxx: no darcy...
xxharoldxx: o! DARCY!
xxharoldxx: mówiłem, że nie będę zły
xxharoldxx: więc dotrzymam słowa
xxharoldxx: tylko jak mogłaś zapomnieć?
xxharoldxx: to nasz wielki dzień!
babygirl: żartowałam
babygirl: nie sraj kiślem
babygirl: spotkamy się dzisiaj
babygirl: jeżeli ty nie postanowisz mnie wystawić
xxharoldxx: za żadne skarby
babygirl: super, więc do zobaczenia xx
xxharoldxx: tak
xxharoldxx: do zobaczenia
⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️
już chyba zostaje tylko epilog :/
CZYTASZ
Sex? Okay. // H. Styles ✅
Fanfictionxxharoldxx: idziesz się bzykać? babygirl: jasne, a później zamieszkamy w nibylandii ^^^ Znajdują się wulgaryzmy. Opowiadanie w pełni mojego autorstwa, niektóre wiadomości są z życia wzięte. Dziękuje, że czytasz xoxo 💛1 IN #onedirection - 30.06.2018...