Harry
Ona musiała mnie polubić. Polubić takiego Harry'ego jakim jestem. Poprawka! Jakim stałem się w czasie przerwy One Direction. Chyba nie wiedziała kim jestem, a to jeszcze bardziej utrzymywało mnie w przekonaniu, że muszę się z nią bliżej zapoznać.
-Jestem Harry-przerwałem niezręczną (chyba tylko dla mnie) ciszę i podałem dłoń.
-Miło mi-znowu się uśmiechnęła-W czymś mogę jeszcze pomóc?
W mojej głowie pojawiła się myśl, czy jestem tak bardzo złośliwy i okropny, że nawet dziewczyny nie chcą podać mi swoich imion. Postanowiłem udawać zielonego w tym temacie* i poprosić ją o pomoc.
-Właściwie to tak...-podrapałem się po głowie-Nie umiem jeździć-westchnąłem przeciągle udając lekko zawstydzonego.
-Jakoś przed chwilą widziałam, że nieźle pan śmiga-westchnęła.
-Nie prawda...-oburzyłem się-Wie pani, w każdej chwili mogę pójść do szefa i naskarżyć na bardzo złą obsługę-wzruszyłem ramionami.
-No dobra Haroldzie, nauczę cię jeździć.
-Z tego co wiem nie przeszliśmy z panią na "ty"-powtórzyłem słowa dziewczyny z przed kilku minut.
Ona jednak nic nie odpowiedziała i okrążyła mnie tak, że teraz stała na przeciwko mnie, w stronę kierunku jazdy.
-I nie jestem Harold, tylko Harry-dodałem.
-Otóż Haroldzie musisz ruszyć lewą, a później prawą. Nie garb się!-klepnęła mnie po plecach mimo, że były one proste jak drut.
Przysłuchiwałem jej się z uwagą mimo, że wszystko to wiedziałem. Przechyliłem się do przodu co miało spowodować upadek i tak też się stało, lecz zamiast zamierzonego złapania mnie przez dziewczynę moja twarz spotkała się z zimnym, mokrym i twardym lodem.
-Serio Harry?-zapytała stojąc nade mną i śmiejąc się pod nosem.
Pomogła mi wstać i złapać z powrotem równowagę, a do mnie w tej chwili dotarło, że nazwała mnie po imieniu, więc powiedziałem:
-Umm... Harry, szybko przechodzimy do rzeczy-poruszyłem brwiami, a moje zachowanie spotkało się z jej karcącym wzrokiem.
-Uważaj, bo nie będę cię łapała-ostrzegła.
Wróciliśmy do nauki.
Mimo, że wiedziałem każdą rzecz jaką mówiła to i tak słuchałem ją z zainteresowaniem.
-Rozumiesz?-powiedziała, a tym samym przywróciła mnie do świadomości.
-Hmmm...Myślę, że tak-zaśmiałem się.
Zacząłem jeździł, a robiąc kolejne okrążenie zauważyłem coś co mnie zaskoczyło, ale jednocześnie sprawiło, że czułem dumę z siebie samego. Osiągnąłem coś co chciałem, a bynajmniej ta sytuacja sprawiła, że byłem coraz bliżej zamierzonego celu.
* „zielony w temacie" nie mieć żadnego pojęcia na dany temat.
****
Witam kochani ! Piszcie jak się podoba ❤️💕
CZYTASZ
Ice Girl// Harry Styles
FanfictionW czasie kiedy One Direction ma przerwę, Harry Styles prowadzi solową karierę, zresztą tak jak inny członkowie popularnego niegdyś boysband'u. Prawie 24 letni mężczyzna zakończył trasę koncertową promującą jego debiutancką płytę, a teraz pracuje nad...