chapter 1

32 5 13
                                    

Brad's POV

-Heeej-przywitałem się z szatynką po tym, jak otworzyła drzwi-Jak się czujesz? Lepiej?

Alena od jakiegoś tygodnia była przeziębiona. Cały czas źle się czuła, dlatego nie chodziła do szkoły, a ja, będąc cudownym przyjacielem, przynosiłem jej notatki z lekcji. Dzięki temu mogłem spędzić z nią więcej czasu.

-O wiele. Chciałam dzisiaj do was przyjść, ale mama stwierdziła, że lepiej będzie jak zostanę-przewróciła oczami wpuszczając mnie do środka i kierując się do salonu.

-Brakuje mi ciebie, uh, znaczy... Brakuje nam ciebie w szkole. Straszne nudy, wiesz...-nie wierzę w siebie.

Gdzie ja mam głowę?!

Szatynka zaśmiała się, zakrywając twarz włosami.

-Też za wami tęsknię, Brad.

Czy ona się rumieni?

Nieee, to niemożliwe. Musiało mi się przewidzieć.

-Przyniosłem notatki-odezwałem się po chwili ciszy.

-Aaa no tak, chodź-powiedziała prowadząc mnie do swojego pokoju.

-Bardzo bym chciał, ale dzisiaj nie mogę-zatrzymałem się.

-Jak już ty nie możesz zostać to coś musiało się stać...O co chodzi?

-Jesse zachowuje się dość dziwnie i mało co się rusza. Mama miała jechać z nią do weterynarza wcześniej, ale wypadło jej coś w pracy, dlatego muszę się już zbierać. Sorki-uśmiechnąłem się niezręcznie wręczając jej zeszyty.

-No coś ty! Nie przepraszaj, leć szybko i daj potem znać co z nią. Będę czekać!-mówiła pchając mnie na dwór.

-Do później!-pomachałem jej wsiadając do auta.

-Dłużej się nie dało?-usłyszałem po otworzeniu drzwi do samochodu.

-Przecież wiesz, że zwykle zostaje u niej. Musiałem coś wymyślić, żeby wyjść.

-I co żeś wymyślił w tej swojej lokowanej główce, kochasiu?

-Powiedziałem, że Jesse jest chora i muszę zawieźć ją d-

-Dobra, skończ-przerwał mi wyjeżdżając z podjazdu mojej przyjaciółki.

***

Witajcie ludzie tak znudzeni, że czytacie ten badziew! Oto jest pierwszy rozdział czegoś co nawet nie wiem czy kiedyś skończę 😂

Już macie przedstawionych głównych bohaterów, którymi są Brad i Alena (jej imię prawdopodobnie ulegnie zmianie, ale idk) oraz pewnego tajemniczego gościa hmm ciekawe kto to 👀

Chociaż jeśli patrzycie na tagi to już raczej wiecie, ale csii ja nic nie mówiłam 🙊

Jak na razie będą takie króciutkie i raczej bezsensowne rozdziały, może później to się zmieni. A i przepraszam za wszelkie błędy, powtórzenia czy cokolwiek. Jest to pierwsza praca, którą piszę sama więc błagam o wybaczenie 🙏🏻

Także do następnego o ile ktoś tu w ogóle będzie 😂✊🏻

~Livvy ♡

Yayımlanan bölümlerin sonuna geldiniz.

⏰ Son güncelleme: Jul 23, 2018 ⏰

Yeni bölümlerden haberdar olmak için bu hikayeyi Kütüphanenize ekleyin!

my best mistake ; bwsHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin