kapittel 1

24 0 0
                                    

Olivia

Celina wraz ze swoim chłopakiem już drugą godzinę chciała mnie wyciągnąć z domu na jakąś imprezę, a ja uparcie im odmawiałam. Dzisiejszy piątkowy wieczór zamierzałam spędzić zawinięta w naleśnika z Netfliksem, przepyszną czekoladą i nie gorącym, lecz ciepłym kakao. Miał być to po prostu zwyczajny początek weekendu, jednak najwyraźniej pewne osoby miały inne plany co do mnie i mojego wolnego czasu.

Nie polecam mieć aż tak upartej siostry, która zrobi dosłownie wszystko, żebyś tylko wyszła z łóżka. Podobno na tej corocznej imprezie kończącej sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich jest większość norweskich zawodników ze swoimi życiowymi partnerkami bądź przyjaciółkami, a te mogą wziąć ze sobą kogoś bliskiego sobie. Wypadło na to, że w tym roku na tej zabawie będę ja jako siostra i najbliższa przyjaciółka Celiny, która jest dziewczyną Johanna. Całkiem normalne i logicznie.

Niestety, ale moja kochana młodsza siostrzyczka przekupiła mnie miesięcznym abonamentem na Netfliksa i Spotify jeśli ruszę swoje szanowne cztery litery z mięciutkiego łóżka i wyjdę wraz z nimi, a na tą propozycję przystanie każdy przeciętny i niezbyt bogaty człowiek. Nie mam pojęcia skąd, ale Celina wyciągnęła nową sukienkę dla mnie. Wciąż się zastanawiam jak ten biedny Forfang z nią wytrzymuje i czy ona tak naprawdę nie jest jakąś czarownicą, która podała mu eliksir miłości.

Siedzę już ponad godzinę przy barze zastanawiając się nad sensem mojego bycia tutaj. Miałam zupełnie inne wyobrażenie o tym miejscu. Oczekiwałam raczej czegoś w rodzaju domówki, gdzie nie ma setek śmierdzących potem ludzi.

Uznałam, że odcinki ulubionego serialu same się nie obejrzą i ruszyłam pewnie w stronę drzwi wyjściowych. Niestety moją, z pozoru prostą, drogę zastawił całkiem wysoki mężczyzna. W klubie było tak ciemno, że ledwo byłam w stanie zobaczy jak on wygląda.

-Twój tata był złodziejem? Bo chyba ukradł wszystkie gwiazdy i umieścił je w twoich oczach.

Dobra, takiego suchego tekstu dawno nie słyszałam. Spojrzałam na niego współczującym spojrzeniem i, lekko go odpychając, poszłam w stronę mojego celu. Cała rodzina cały czas namawia mnie, żebym kogoś poznała, wzięła ślub, a najlepiej jeszcze urodziła gromadkę nieznośnych dzieci. Jak na razie nie mam niczego z tej listy w planach.

Dotarłszy do domu moja twarz od razu przywitała się z miękką, puchową poduszką. Zegar wskazywał dwudziestą drugą trzy, więc uznałam, że mały spacer po Oslo.

Daniel

Nienawidzę zakładać się z innymi skoczkami gdyż zazwyczaj przegrywam. Dzisiaj sam legendarny król zakładów znany także jako Robert Johansson postanowił wykorzystać pewne ściśle tajne informacje o mnie przeciwko mi. Miałem podejść do Olivii Robertsen, siostry Celiny i ją po prostu poderwać. Jednak zakład jak to zakład musiał mieć jakieś utrudnienie, tym razem w postaci żałosnego, nieśmiesznego tekstu. Ze wszystkich Norwegów tylko Robert wie, że już od dłuższego czasu staram się gdzieś zabrać Olivię, lecz niestety bezskutecznie. Odmówiłbym wykonania tego zadania, gdyby nie fakt, że inni mogą się dowiedzieć o tym co do niej czuje- w tym Forfang, który mógłby zaraz wszystko wypaplać Celinie.

Podchodząc do brunetki towarzyszył mi strach, nawet nie wiem dokładnie przed czym. Kiedy zauważyłem, że Olivia ma zamiar wyjść z klubu, szybkim krokiem ruszyłem w jej stronę by uniemożliwić przejście.

-Twój tata był złodziejem? Bo chyba ukradł wszystkie gwiazdy i umieścił je w twoich oczach- powiedziałem, a ona tylko zmierzyła mnie wzrokiem i poszła dalej. Mam przechlapane u skoczków. Te wstrętne śmiechy reszty Norwegów było słychać już z miejsca, w którym byłem. Zamiast wrócić do nich postanowiłem gdzieś pójść, chociaż nawet nie wiedziałem nawet gdzie.

To nie jest tak, że nie lubię całej drużyny, a wręcz przeciwnie. Są dla mnie jak rodzina, jednak po takim czasie zaczynają mnie już denerwować. Szczególnie kiedy zamiast trenować chcą się bawić w najlepsze. Muszę od tego wszystkiego odpocząć, chociaż tą jedną noc.

-AR

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 02, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

vann | daniel andre tandeWhere stories live. Discover now