Victoria znaczy zwycięstwo...|| Loki Laufeyson

Prolog

    Mała dziewczynka pobiegła do lasu będąc ciekawa co skrywa. Rodzice zawsze jej mówili by nie oddalała się za daleko ,lecz jakże chciała udać się tam choć na chwilę. Dziewczynka ta miała piękne, długie ,wiśniowe włosy związane w warkocz. Jej duże szare oczy przypatrywały się każdemu kącikowi tegoż lasu. Każde drzewo ,każdy kamień czy zająć skaczący dalej to wszystko wzbudzało w niej zachwyt. Bowiem dziewczynka ta miała tylko 10 lat. Nie zważając na nic szła pewnym krokiem przed siebie. Całą drogę którą przebyła dobrze zapamiętała. Będąc w środku lasu zobaczyła piękny wodospad a przy brzegu gdzie on się kończył siedział mały chłopiec. Jego kruczoczarne włosy delikatnie lśniły a bogato szyty strój błyszczał w przenikających przez drzewa promieniach słonecznych. Lecz jedno tu nie pasowało. Chłopiec był smutny. Mała dziewczynka powoli koło niego usiadła. Powoli zaczęli rozmawiać.Chłopiec był od niej o dwa lata młodszy dlatego też był od niej niższy. Chociaż nie wiedzieli kim są dobrze się dogadywali. A to kim są zachowali w tajemnicy. Gdy zaczęło się ściemniać i musieli wracać do domów dziewczynka zaproponowała by spotkali się tu za dwa dni o świcie. Wtedy też chłopiec pierwszy raz się do niej uśmiechną. Tak oto zaczęła się ich przyjaźń. Od tego czasu spotykali się wciąż w tym samym miejscu.Nie wiedząc o tym ,że wysoko urodzony chłopiec nie mógłby widywać się ze zwykłą dziewczyną. Chłopiec uczył dziewczynkę czytać i pisać ,za to ona pokazywała mu co róż różne zabawy. Spotykali się tak przez kilka lat. Dziewczynka zawsze była wyższa od chłopaka. Lecz pewnego dnia po siedmiu latach ich znajomości dziewczynka nie przyszła. Chłopak przez wiele dni przychodził i czekał na nią lecz się nie pojawiała. Dziewczyna miała naprawdę duży powód do skończenia ich przyjaźni. Ale czy chłopak zrozumiał ,że ona nie mogła się z nim już widywać? Czy wam powiem o tym powodzie? A może powinnam powiedzieć co się działo z chłopakiem? Lecz wiedzcie jedno chłopak pierwszy raz uśmiechną się właśnie do tej dziewczynki do Victorii. A tym właśnie chłopcem był Książa Loki. Tylko przy niej był sobą ,zwyczajnym chłopcem a nie księciem.
----------------------------------------------------
Takie krótkie coś na początek by lekko zarysować co się działo. Co nieraz będę wstawiać takie krótkie  wątki z dzieciństwa głównych bohaterów. Teraz liczę na komentarze i gwiazdki. Od razu mówię ,że opowiadanie może być porażką z moich opowiadań.